PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11352}
6,6 349
ocen
6,6 10 1 349
Una lucertola con la pelle di donna
powrót do forum filmu Una lucertola con la pelle di donna

Lucio Fulci bada zagadkę morderstwa rozpustnej sąsiadki. Poziomu maestrii Argento wprawdzie nie osiąga, ale i tak znajdziemy tu elementy, które czynią z "Una Lucertola con la pelle di donna" jedno z ciekawszych giallo tego okresu.
Z początku myślałem wręcz, że pokocham ten film: bajeczne sekwencje wizji, sceny orgii w psychodelicznych barwach - toż to miód na oczy! Niestety, od momentu zabójstwa, narkotyczna aura rozrzedza się i ustępuje miejsca standardowo (może aż nazbyt) poprowadzonej intrydze kryminalnej. Mamy więc szereg podejrzanych (w tym główną bohaterkę) i policyjne śledztwo.
Nie wszystkie zwroty akcji wypadają przekonująco: Fulci wprawdzie myli tropy często, ale finalnego rozwiązania można się dość łatwo domyślić. Ma to wpływ na ładunek napięcia, który jest - że tak to ujmę - zmienny. Mocnych momentów też wielu nie uświadczymy, choć te, które są, wykonane zostały na poziomie (nie licząc oczywiście wpadek typu: mrugający oczyma trup).
Najbardziej rozczarowuje wspomniany finał, który już bardziej niemrawy być chyba nie mógł. Szczerze liczyłem na jakiś mocniejszy akcent, zwrot akcji, który dokona lekkiego "przemeblowania" w fabule. No i postać bohaterki: może to kwestia scenariusza i poprowadzenia aktorki przez reżysera, niemniej Florinda Bolkan jest tu rozlazła niczym Bachleda-Curuś (podobny stopień autyzmu, tylko szczęka mniejsza).
Jest mimo wszystko coś w klimacie tej pozycji, co skutecznie do niej przyciąga. Gdyby pociągnąć dekadenckie wątki z pierwszych dwudziestu minut, mogło by być naprawdę szałowo. A jest, powiedzmy, że przyzwoicie. Ogląda się przyjemnie, znalazło się miejsce na kilka smaczków, garść taniej psychoanalizy i nieodzowną dawkę golizny (znana m.in. z "Il Tuo vizio è una stanza chiusa e solo io ne ho la chiave" Anita Strindberg w pełnej krasie). Ogólny bilans wypada na plus: mało oryginalne, ale w wielu miejscach efektowne giallo z posmakiem a la "sixties" i muzyką od Ennio Morricone.

ocenił(a) film na 7
Caligula

"Florinda Bolkan jest tu rozlazła niczym Bachleda-Curuś (podobny stopień autyzmu, tylko szczęka mniejsza)" - kapitalnie!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones