Wiem że wielu z fanów tego filmu było zawiedzionych tym, iż 3 część jest retrospekcją tego czego dowiedzieliśmy się już w poprzednich dwóch, lecz dla mnie to właśnie było plusem. Pomimo tego że wiedziałem co jest głównym motywem filmu oglądałem go z wielkim podziwem. Przypuszczam, że ta część zrobiła na mnie największe wrażenie, ponieważ uważam że tamte czasy najlepiej pasują do tej tematyki - wilkołaki, wampiry. W tej części oderwano się od motywów znanych mi z "Blada" i nie przypominało mi to Matrix'a.
Mnie akurat ten film nie zawiódł i jestem fanem całej trylogii jeśli można to tak określić.
Ciekaw jest waszych opinii na ten temat - może ktoś myśli podobnie - pozdrawiam.
Dokładnie mam takie samo zdanie. Uwielbiam Wiktora, aktor go grający jest niesamowity. Czasy, w których rozgrywa się akcja filmu, jak wspomniałeś, najbardziej pasują do wampirzych klimatów, że tak się wyrażę:)