Zachwycające efekty specjalne, intrygująca fabuła z niebywałymi twistami, wybitne kreacje Kate Beckinsale i Scotta Speedmana, a do tego wszystkiego wspaniały klimat osaczenia i szczypta metafizyki. Arcydzieło gatunku. Wiseman koniecznie musi częściej kręcić.
Rozumiem,że to ma byc ironia :) bo sam film jest zwyczajnie kiepski i aburdalnie głupi(szkoda tylko dobrych aktorów)
Tylko Beskinale w lateksie fajnie wyszła,a co do reszty słabiutka.Tego samego reżysera Die Hard 4 też poniżej oczekiwań pan Wiseman idzie w ślady Baya ale jest tyćkę lepszy od niego...
O tak,jestem pod wrażeniem pięknej Kate w tym kostiumie,tez chciałabym taki mieć :)
Isild wyglądałabyś w nim jak prawdziwa kocica,faceci by musieli uwarzać na twoje pazurki,aron już się boi...
Spokojnie,taka krwiożercza to ja znowu nie jestem,ale pazurek nie chowam gdy mnie ktoś wkurzy :)
Film był wspaniały! Jego oglądanie jest prawdziwą radością! To najlepszy film o wampirach jaki kiedykolwiek widziałem!
Ostatni porządny:
http://www.filmweb.pl/f9466/Cie%C5%84+wampira,(2000)
Żeby jednak go docenić, trzeba najpierw obejrzeć:
http://www.filmweb.pl/f30700/Nosferatu+-+symfonia+grozy,(1922)
Zgadzam się ,choć "Cień wampira" to był dla mnie bardziej film psychologiczny :) wampir,który gra człowieka grającego wampira w filmie (cytat z "Wywiadu z wampirem"),jeszcze dodałabym "Nosferatu" Wernera Herzoga z Klausem Kinski i Isabelle Adjani
"Nosferatu" Herzoga pod pewnymi względami przewyższa dzieło Murnaua. No i oczywiście wymieniony przez Ciebie "Wywiad z wampirem" oraz "Dracula" Coppoli są także świetnymi przykładami kina wampirycznego stojącego na wysokim poziomie. Poza tym, "Pocałunek wampira", ale jest to rzecz nietypowa, więc nie każdemu może się spodobać.
Ja nie przepadam za filmami o wampirach, które rozgrywają się współcześnie lub w przyszłości. Te "Blejdy" i "Underworldy" nie mają dla mnie odpowiedniej atmosfery.
Z tego co pamiętam, Cage gra faceta, któremu wydaje się, że stał się wampirem - jego bohater zaczyna coraz mocniej świrować. Trochę czarnego humoru, trochę dramatu...
Pocałunek wampira całkiem udany, czarny humor przy niektórych scenach dosłownie płakałem ze śmiechu.
Underworld miał w sobie zbyt wiele scen z Matrixa,nie podobało mi się też to dziwne przedstawienie tych istot,choćby scena seksu Seleny i jej faceta wydawała się po prostu śmieszna - wampiry nie uprawiają seksu,bo nie czują takiej potrzeby,owszem są bardzo zmysłowe,czują pociąg do innych osób,ale u nich kończy się to jedynie na wypiciu krwi,dla nich to największa ekstaza,ale to własnie odróznia Dzieci Nocy od ludzi.
Dracula Coppoli ma świetny przykład tematu o wampirach,z niezapomnianą rolą Garego Oldmana
A co do tego filmu z Cagem to widzę że nie jest on najnowszy,wie ktoś gdzie mogę to obejrzeć?
Dzieło życia Lena Wisemana - toż to herezja! ... ten Underworld 2 - Ewolucja - to nędza, przerost formy, nic nie warta fabuła inspirowana systemem White Wolfa Masquerady ale masakrycznie spierdolona bo bez licencji, hehe i ta Selena to tak działa jak dmuchana lalka - z tą różnica ze ta cycki pokazuje, no zero podniety .. reasumując ten film to zwykły b klasowiec partaczący tematyke wampirów, z niezłymi efektami transformacji, i ze spoko juchą i fattality. Pozostałe wszystko od gry aktorskiej poprzez zdjęcia, i kostiumy to kicz a klimat poszedł się jebać już w części pierwszej .. chcecie zobaczyć dobry film o wampirach prosze trailer ------> http://pl.youtube.com/watch?v=gZr6N_ABr8s&feature=related
a chceie porozmawiać o filmach z wampirami, zapraszam do siebie ... sam nie jestem tego wszystkiego w stanie ogarnąć, niestety ..
He,he nic dodać nic ująć,mieszko.Dla mnie ta cała scena miłosna to była jakaś parodia,tak uprawiali ten seks(boże,wampiry uprawiające seks toż to profanacja mitu!)że niby było widać jej nagie ciało,ale piersi nie pokazała,ciekawe jak długo ćwiczyli tę pozycję żeby Kate mogła pokazać wszystko,a zarazem nic :) Ogólnie prawie wszytko w tym filmie było beznadziejne,spora ilośc krwi i scen sado maso nie rekompensuje rozczarowania,jedyne co zapadło w pamięć na dłużej to właśnie lateksowy kostium wampirzycy,bardzo sexy :)
Ten film był przeciętny, typowe kino dla nastolatków: niby straszne potwory, wampiry i inne szkarady, niby krew. Za to zero elementu grozy. Fabuła też co kot napłakał, bohaterowie niespecjalnie skomplikowani a ich rozterki emocjonalne na poziomie tych z brazylijskich seriali. Mnóstwo efektów specjalnych przy czym jak zwykle mamy do czynienia z niesamowitym fartem bohaterów gdy żadna kula z serii automatu ich nie dosięga... ah ten realizm. Typowe zabili go i uciekł. Gorsze od jedynki.