zgadzam się! wyszłam na początku filmu...

Świetne słowa! Nie dość, że obrzydliwy, to jeszcze taki głośny, że nawet pospać w spokoju nie można było ;-\

podzielam, jedynke widziałam w TV i pomyślałam, że maraton z "udziałem" tego filmu może być całkiem zjadalny ale okazało się, że nie bardzo..

Ależ to prawdziwy horror! Dużo krwi? Ciągłe zabijanie i masakra? Szybka akcja przeznaczona tylko dla bystrego widza?! Czy właśnie w horrorach nie o to chodzi? A może każdy przyzwyczaił się już, że takie filmy jak 'Zmierzch' nazywamy horrorami?

kurwa żal mi ludzi opowiadających pierdoly na filmwebie fakt ze moze sie ten film komus nie podobac ale nie zeby byl nieporozumieniem...

problem w tym, że ten film nie był straszny tylko obrzydliwy i do tego nudny. To, że ekran jest bezustannie oblewany krwią nie zalicza go do horrorów. Chociaż bez wątpienia horrorem jest wytrwać na nim do końca.

'Zmierzch' ma jedną dużą zaletę. Spokojna, uspokajająca muzyka, przewijająca się przez cały film. Wręcz idealna, żeby móc się przespać. Właśnie takich filmów powinno być więcej! :-D
Pozdrawiam was, kochani użytkownicy filmwebu ;-*

a mnie się podobał, krew dodawała temu realistyczności, mimo tego, że było jej dużo nie wzdrygnęłam się ani razu. Dla mnie wszystkie części Underworld: mistrzostwo!