Obejrzałam wszystkie części Underworld jakie do tej pory się ukazały i muszę przyznać że Underworld: Awakening jest moim ulubionym filmem z całej serii. Akcja wciąga na maxa a i fabuła jest bardzo ciekawa. Naprawdę wspaniały film. Polecam wszystkim zainteresowanym. Naprawdę warto obejrzeć ten film.
Zaś ja po "Przebudzeniu" czuję dość spory niedosyt, mimo iż film był dobry jak dla mnie...ale tylko dobry.
Nuda, sztampa, wszystko już było, a efekty zupełnie nie robią wrażenia. Takich filmów można jeszcze nakręcić 10 części, a sagę kręcić w nieskończoność.
Tak naprawdę to film o niczym.
Pewnie gdybym miał 15 lat to byłbym zachwycony, a tak jednak scena (wilkołaki skaczące po samochodach) nie daje mi prawa ocenić inaczej niż 4... słabo, Kate, słabo.
Mniemam że przez fragment "Pewnie gdybym miał 15 lat..." chcesz powiedzieć że obecne pokolenie widzów to debile którzy nie widzieli filmów takich jak Nosferatu czy np. Koszmar z ulicy Wiązów. Otóż ja mam obecnie 16 lat i widziałem te filmy byłem pod szczególnym wrażeniem i chętnie do nich wracam.
"fabuła jest bardzo ciekawa" - fabuła? w tej części? występuje? chyba gdzieś ją zgubiłem:| ogólnie najgorsza część z serii, poszli na dużą ilość marnych efektów, i nie jest już to warte oglądania, a szkoda bo jedynka była fajna, a trójka naprawdę bardzo dobra:|
Fabuła to faktycznie zlepek zgranych motywów. Dialogi całkowicie kuleją - dziwie się, że aktorzy powstrzymali się od śmiechu przy wypowiadaniu niektórych kwestii. Ale akcja jest naprawdę dynamiczna, a scenografia, zdjęcia i kostiumy -bardzo klimatyczne.
Nowy Underworld to po prostu kolejna sztampowa hollywoodzka produkcja. Solidnie, ale bez polotu.
Nikita 20 Wreszcie ktoś kto podziela moją opinię :) Oglądałem wszystkie części i ta mi się na prawdę podobała , nie mam co pisać bo Ty wszystko już napisałaś. :)
Poprzednicy już wymienili .Jaka fabuła ??w tym filmie jest znikoma nie ma praktycznie żadnej intrygi .Sceny ot jak z sceny z Seleną .W każdym filmie to samo .Dno dna to nie jest ale zdecydowanie najgorsza część serii.
Ja oglądam co trzy lata kolejną część i śmiało daje 8/10 ponieważ mi się bardzo podobała, może nie ma intrygi ale pewnie każdy kto to oglądał myślał że numerem jeden jest Michael a jednak to nie On i w dodatku na końcu znika to znaczy że jakiś element zaskoczenia jest;) Poza tym film jest dość szybki i ma mało nudnych momentów co w poprzednich częściach się zdarzało. Podsumowując dobra część i czekam na następną, oby nie kolejne 3 lata, Pozdro dla fanów:)!
Po obejrzeniu ,,czwórki" jest jakiś taki niedosyt, w przeciwienstwie do poprzednich czesci ktore wciagaly mnie swoja fabula i sposobem przedstawiania akcji to w czworce jak dla mnie zabraklo klimatu, jest jakis taki sztuczny, fabula jak dla mnie o wiele bardziej nudna i film ogladalo mi sie ,, byle to obejrzec i z głowy"
Na trylogi powinno sie zakonczyc bo to juz jak jakas saga zmierzch sie robi za duzo nudnych dialogow... ktore nic nie wnosza.