Serię underworld bardzo lubię. Moja ocena to 6, tak wysoka tylko za moją słabość do Kate Beckinsale. Ogólnie wszystko spoko mamy akcje, wybuchy, krew(której chyba jest mniej niż w poprzednich częściach) wszystko to co od Underworld można oczekiwać aczkolwiek czegoś mi tu zabrakło poprzednie części jakoś lepiej mi się oglądało i nie zadawałem pytania po obejrzeniu "co? już koniec?". Wątek został urwany na koniec jeszcze tradycyjna gadka "...lykanie będą się buntować...ja będę polować" kolejną część mamy murowaną mamusia, tatuś i córeczka w polowaniu na złych lykanów :) i tak obejrzę dla cudownej Katie