Wynudziłam się na tym filmie. Jedyne, co mi się podobał to przywrócenie życia wampirowi przez Selene, chociaż nie mam cholernego pojęcia jak ona to zrobiła... Jej córka była brzydka jak noc, w ogóle jakoś tak mnie to nie zaciekawiło. Nie było dłużyzn, ale jakoś też sensu brak... Po prostu wynudziło mnie to, nie miało klimatu poprzednich części i widoczny brak charakterystycznych bohaterów tak jak wcześniej był np. Victor, Lucian, Kraven, Michel itp... Rozczarowałam się i tyle ale dałam 6/10 ze względu na poprzednią trylogię...
Ja dałem tylko 5. Masz rację Lucian czy Victor to były ciekawe postacie. Tutaj mamy tylko Selenę i nic więcej. Dobrze, że film jest krótki. Fabuła, chyba wymyślona na siłę.
Tak też mi się wydaje, że fabuła na siłę wymyślona. No mówię zawiodłam się i jest mi przykro z tego powodu. Dużo osób narzekało na Bunt Lykanów, ale on był o niebo lepszy niż Przebudzenie. Szkoda, bo mogli zrobić coś fajnego... ;/
selena przejeła najstarsza krew i teoretycznie moze bawic sie w boga..co do filmu to troche zmarnowali potencjał, mogli to kontynuowac na wiele ciekawszych sposobów..ciekawe kto stanie teraz przeciwko superwampirowi i dwóm hybryda...
Chuck Noris!!!!!!!! On nie ma sobie równych!! A tak serio to nie wiem czy kontynuacja jest tutaj w ogóle potrzebna....
bez przesady, Chucka nikt nie pokona...fakt powinni skonczyc na ewolucjach i nie spieprzyli by serii...ewntulanie mogli by zrobic jeszcze walke o twierdze lucjana....