e tam magia hollywooda nie takie rzeczy obchodziła by wytoczyć z widza jeszcze trochę kasy na znanym produkcie :p
porobią jakiś prequel prequela o karate Lucjanie niemowlaku kontra złe termo-myszy z marsa czy coś w ten deseń :p
albo cofną się do dzieciństwa Viktora i napomkną wreszcie jak się tak dorodnej córuchny dorobił, bo matki w trzech częściach ani widu ani słychu... chyba, że facet był jak ślimak i nie straszne mu takie przeszkody jak brak partnerki :p lol

Marcus kłamał, żeby Victor go nie wyeliminował. Victor nie chciał sprawdzać prawdziwości twierdzenia Marcusa w obawie o własne życie, dlatego nigdy nie spiskował przeciwko Marcusowi. A Selena i Michael nie stali się ludźmi. Michael jest hybrydą - pół wampirem, pół Lykaninem, to stało się jeszcze w pierwszej części i tak zostało. Selena po wypiciu krwi Alexandra Corvinusa (w drugiej części) stała się nieśmiertelną tak jak on.

Selena stała się nieśmiertelną już po pierwszym ugryzieniu. Poza tym masz racje ale jakby oponentów już nie ma xD

Chodziło mi o to, że Selene stała się nieśmiertelną taką jak Alexander Corvinus (w angielskiej wersji określany jako First True Immortal) czyli że od momentu wypicia jego krwi słońce nie miało na nią destruktywnego wpływu i nie była już tylko wampirem, dlatego na koniec mogła stać z Michaelem w słońcu. No bo to, że wcześniej była nieśmiertelna, od kiedy stała się wampirem, to wiadomo; może nie do końca precyzyjnie się wyraziłam w poprzedniej wypowiedzi, dlatego nie do końca mnie zrozumiałeś ;)

Natomiast to prawda, że praktycznie wszystkie przedstawione postacie (poza Seleną i Michaelem oczywiście) zginęły, dlatego też się zastanawiam, jak pociągną tę historię, jeśli chronologicznie będzie ona umieszczona po wydarzeniach z "Ewolucji" :> Równocześnie nie jest to równoznaczne z tym, że zginęły wszystkie wampiry i wilkołaki, więc pewnie w ten sposób wprowadzą nowe postacie.

Rozumiem Cię już ale nie mogę se jakoś przypomniec kiedy padło takie stwierdzenie w filmie. O ile pamiętam szło to jakoś tak: (Selena) Czym się stanę? (Corvinus) Przyszłością. - więc temat do gdybania przy kawce!

Co do prequela to nie sądzę osobiście. Jeden już był i wszystkiego nie ujął (np. Amelia- hę? Jedna scena raptem plus na początku dwójki)

Wprowadzenie nowych postaci? Hmmm... Społecznośc odbierze to za komerchę na dużą skalę. Imo ciut za szybko umarł William, btw w walce na początku wygrywał z Michaelem.

Kurcze nie wiem sam co o tym myślec. Jak mawiał ktoś mądry "Jeśli coś dostatecznie długo ulepszasz, napewno to sp...dolisz"

Stwierdzenie kawa na ławę nie padło, ale można to wywnioskować właśnie po przytoczonym przez Ciebie dialogu.

Prequel to na pewno nie będzie, bo o tym powiedział scenarzysta i dodał jeszcze: "It will satisfy old fans and excite new audiences, meaning that we don’t want to redo the first three movies, so steps are being taken to honor what fans have loved but at the same time introduce fresh elements." czyli "Underworld 4" ma zadowolić starych fanów, a równocześnie przyciągnąć nową widownię, co oznacza, że nie chcą przerabiać tego, co zostało zaprezentowane w pierwszych trzech filmach, a raczej skupić się na tym, co podobało się fanom, ale z równoczesnym wprowadzeniem nowych elementów. Tak to można mniej więcej przetłumaczyć. To z informacji potwierdzonych, natomiast w kręgu plotek są informacje o zatrudnieniu Michaela Sheena i Billa Nighy'ego czyli odtwórców ról Luciana i Victora. Jeśli to by się potwierdziło, to siłą rzeczy nie mogłaby to być kontynuacja "Ewolucji" tylko jakaś historia rozgrywająca się między "Buntem" a pierwszą częścią. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, na razie b. mało jest informacji pewnych i potwierdzonych, bo prace nad filmem są na etapie scenariusza.

W uniwersum Underworldu wiele jest takich epizodów, które jak dotąd nie zostały pokazane, a które chętnie bym zobaczyła, jak np. ta wielka bitwa, w której to niby Kraven pokonał Luciana. Myślałam, że wspomnienie o tym będzie w "Ewolucji". Nie było. Była tylko scenka z wioski, która odnosiła się zupełnie do czego innego. Potem myślałam, że będzie w "Buncie". Nie było. Jakoś straciłam nadzieję, że się doczekam.

Właśnie na podstawie tej wypowiedzi scenarzysty, którą przytoczyłam, opiera się moje stwierdzenie, że wprowadzą nowe postacie. Natomiast nie mam żadnych złudzeń, że nową trylogię będą kręcić dla zarobienia pieniędzy, bo przecież o to w tym biznesie przecież chodzi, nie? Producenci nie wykładaliby kasy na film nie mając perspektyw osiągnięcia z niego zysków, bo przecież w ten sposób zapewniają sobie środki na realizowanie następnych filmów.

Hehehe, dobre powiedzenie :D:D:D Wręcz idealnie pasuje do wersji beta nowego FilmWebu :P

A to sorki bo tej kwestii producentów nie widziałem na oczy. Czyli szykuje się ciut nie prequel znowu! I właśnie tam wprowadzą nowe postacie. Jednak mam takie odczucie że szychami w swoim gronie. Jedynie Victor ale on jakoś nie przypadł mi do gustu. Taki nijaki jest z lekka.

Mimo iż jestem przeciwny kontynuowaniu serii w głębi serca ciesze się na 4. Mój ulubiony film wkońcu. Heh. Zauważ że w całej serii nie ma ciepłych kolorów, poza krwią i ogniem wszystko jest ponure, czarne i mroczne. To właśnie ten layout mnie przyciągną, no i fabuła rzecz jasna.

Mam takie same odczucia jak Ty w tym drugim akapicie :) Też bym nie chciała, żeby seria była kontynuowana, bo zakończenie jest dobre i niech tak zostanie, niech by już zostawili Selenę i Michaela w spokoju ;) ale z drugiej strony pokusa zobaczenia Kate na ekranie jeszcze raz w roli Seleny stanowi ogromną pokusę ;) Z tego względu kompromisowym wyjściem byłoby umieszczenie akcji nowej trylogii właśnie gdzieś pomiędzy "Buntem" a pierwszą częścią, bo wiadomo, że wtedy nic się Selenie nie stanie, ale póki co to są tylko moje pobożne życzenia :> Underworld to też mój ulubiony film, jak się już pewnie domyśliłeś :> Stąd też taki, a nie inny avatar na moim profilu :> ;) Tak, ta ciemna sceneria przyciągnęła mnie już od momentu, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam zwiastun w kinie. Od razu po zobaczeniu zwiastunu pomyślałam - muszę zobaczyć ten film ;) Aż trudno uwierzyć, że to było 7 lat temu. Poza samą fabuła i innymi elementami to też mi się w Underworldzie podoba, że jest właśnie niesamowicie wystylizowany. W innych filmach rzadko się zdarza, żeby przez cały film panował jeden odcień, a tu tak jest - ciemny granat. To stwarza niesamowity klimat.

Heh, coś czuje, że gdybyśmy się znali to byś była mi jak bratnia dusza! Fajnie mi się z Tobą pisze :) inteligentna z ciebie osóbka! xD

A dziękuję za komplement ;) Też mi się miło z Tobą pisze ;) Wyślę Ci na wiadomość prywatną mojego maila, to będziesz mógł pisać bezpośrednio, bo nie wiem czy dalsza część tej konwersacji nadaje się na forum ogólne xD xD xD

możesz mieć jak najbardziej rację, ale zaznaczaj na początku, że będzie spojler ;) na szczęście widziałam film ale nie każdy musiał ;)

trochę boję się co tam oni by mogli wymyślić...

A to przepraszam :) zaspoileruje na przyszłośc, chociaż wejście na temat o U4 powinno się wiązac z tym że ktoś coś rzuci o fabule poprzednich częsci! :)

stali się hybrydami - mieszańcami dlatego słońce ich nie zabiło ;)

Cos mi sie wydaje ze bedzie to szajs w stylu Terminatora 3, ale jak bedzie naprawde to sie zobaczy recenzje po premierze, bo nawet nie mam zamiaru na to do kina isc :P