jestem wielkim fanem 3 pierwszych czesci ale ta mnie przerazila... caly film robiony na sile. 3metrowy wilkolak, po co stworzyli ta dziewczynke?, selena wskrzeszajaca typa poprzez operacje na otwartym sercu i jeszcze pare smaczkow by sie znalazlo......... to nie jest klimat poprzednich czesci
Heh to prawda film zaczyna nabierać takich kształtów jak przymusowe robienie kolejnych części Resident Evil, to już nie jest komercja to jest komedia :D.
Jak to po co tworzyli dziewczynkę, żeby rozwinąć postać Selene! Zamiast w 3 kolejnym filmie ciągnąć wątek romansu, urozmaicili sprawę. Superwilkołak był cool. Wskrzeszenie Davida też wyjaśnione było. :/
heh doszukujesz sie sensu tam gdzie go nie ma. skoro mieli michaela to nie musieli nie wiadomo jak tworzyc tej dziewczynki tylko mogli kombinowac na jego genach. jak to nazwales "superwilkolak" byl smieszny, ogolnie wilkolaki wygladaly inaczej w tej czesci, jakies lyse, blyszczace i chude