Gadanina o tym, że film popsuł serie to dla mnie nieuzasadniony bełkot. A czemu? Film naprawdę trzymał w napięciu i ta seria potrzebowała takiego filmu, w którym wzięty pod uwagę zostanie konflikt z ludźmi. Rasa wilkołaków wcale nie została zniszczona tymi nowościami, po prostu ewoluowała, czego można się było spodziewać. Film ogólnie tak szybko mi zleciał, że siedziałem w kinie i patrzyłem na zegarek i miał się skończyć o 16:50, ja patrzę a tu 16:30 i myślałem, że to jeszcze jedną godzinę będzie trwał. Mam nadzieje, że będzie następna część, bo fabuła ogółem zrobiła na mnie wielkie wrażenie w tym filmie i jestem naprawdę ciekaw tych kilku niewyjaśnionych aspektów. Polecam wszystkim fanom wilkołaków i wampirów szukających czegoś co w żadnym momencie nie będzie przypominało Zmierzchu
Zgodzę się, z początku myśl o tym, że ta seria będzie miała kolejne części, a miała być trylogią była przerażająca, ale po obejrzeniu tego filmu jakoś się uspokoiłem. Kolejnym aspektem, który mnie niepokoił było ukazanie tego filmu w świecie 'rzeczywistym', bałem się, że to nie będzie pasować do klimatu Underworlda, który nam pokazali w poprzednich, znakomitych częściach, lecz myślę, że film w jakiś sposób odnalazł się w tym świecie i nie pozostaje nic innego jak czekać na kolejne części. Jeszcze na koniec dodam, że nie wiem czy to było zamierzone czy to czysty przypadek, ale można zauważyć, że każda część wychodziła co 3 lata: Underworld - 2003, Evolution - 2006, Bunt Lukanów - 2009, no i Przebudzenie w tym roku, zastanawiające.
Ja również się bałam że nie poradzą sobie w rzeczywistym świecie... ale nie było najgorzej.. natomiast obsada nie była zachęcająca jak dla mnie. Do Kate i detektywa Sebastiana nic nie mam ale reszta jakoś mi nie odpowiadała :) Oczywiście plus i to bardzo duży, za efekty specjalne, stroje.. jej płaszcz jest świetny (no i oczywiście kontynuacja z poprzednich części jej charakterystycznego ubioru) :)
Idealne zakończenie, po którym można już z niecierpliwością wyczekiwać następnej części :)
W porównaniu ze Zmierzchem ... no nie tu nie można porównywać-- Underworld jest po stokroć lepszy... i bardzo dobrze, że w tym filmie nie ma aż tak PRZESADNEJ miłości jak w Zmierzchu.........
Film akcji i bardzo dobrze :P!!!
dokładnie, co do tego aktorstwa to tak samo myślałem. Brakowało w tej części kogoś z kunsztem tak jak Victor w poprzednich częściach. Trochę mi też brakowało portretu psychologicznego nowych postaci tak jak np Lucian i Raze w poprzednich częściach zostali ładnie opisani. Oczywiście można powiedzieć, że to była robota poprzednich części, ale te nowe postacie były takie bez polotu, bo za mało o nich wiedzieliśmy. Nawet taki Kraven w pierwszej części, niby taka drugoplanowa postać, a bardzo dobrze zagrał nerwowego szefa i zapadł mi w pamięci :)
Ale nie ma co narzekać, jest naprawdę dobrze i jako film akcji sprawdził się lepiej niż dobrze
Co do aktorstwa, to oczywiście Kate nie zastąpiona, lecz David (Theo James) w tej części jakby zastępował Michaela, nie mówię, że we wszystkim, ale jakoś udzielał się w filmie i szczerze mówiąc nie za bardzo mi to przypadło do gustu i cieszę się niezmiernie z tego, że zobaczyliśmy że Michael jednak żyje, a było bardzo wiele wątpliwości, bo te zwiastuny, ta obsada filmu. No nic, wszystko skończyło się jak należy i czekamy z niecierpliwością na kolejną część ;).
Mi jednak film jakoś nie przypadł szczególnie do gustu. Być może przesadzam ale troszkę bardziej poszli w populizm (rozpierdalanka na każdym kroku). Akcja tak szybka że nie dało się pozachwycać Kate ;) Selena znów stała się maszyną do zabijania ale nie tak zagadkową i arystokratyczna jak w pierwszej części. Cudowne krajobrazy z Ewolucji i Buntu Lykanów oraz na wskroś przepełniony starym budownictwem Budapeszt poszły w niepamięć. Rozumiem że nie chcieli kopiować wcześniejszych części... ale za to wielkomiejski klimat i wielki Lykan nasuwają skojarzenia z Resident Evil II. Na pocieszenie pozostaje mi tylko to że fabuła dała radę i że Selena miała nowy płaszcz. Trochę żałuje że prawdopodobnie chcą się wypuścić na kolejne części ale jeśli Kate znów będzie grać to nie mogę tego przegapić.
Wątpię, aby dopuścili się tego żeby Kate nie zagrała w kolejnej części, ona to wszystko nakręca, mnie osobiście aż tak bardzo się nie spodobał Bunt Lykanów, bo brakowało mi właśnie gry Kate i gdyby teraz zrobili 5 część bez niej, to już to nie byłoby to samo, zresztą fabuła Przebudzenia wskazuje na to, że będzie Kate.
nie no, Kate pewnie będzie i bardzo dobrze. Tylko moje pytanie brzmi ile to jeszcze potrwa? Ile części będzie? Bo nie oszukujmy się, im dłużej to się ciągnie tym większe ryzyko, że seria zostanie zbezczeszczona tak jak np Szczęki. Nie to, że nie chce oglądać więcej filmów tej serii, ale trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny, bo jak to wszystko będzie się ciągnęło i ciągnęło to też niefajnie. Bo to będzie skutkowało, że ktoś będzie chciał sobie całą serie obejrzeć. Zacznie od początku, będzie bardzo fajnie, a im dalej ogląda tym bardziej się chce rzygać tym filmem, mam nadzieje, że twórcy o tym pomyślą, bo szkoda niszczyć dobrego imienia serii.
To prawda, za dużo rozpierduchy, ale była możliwość napatrzenia się na Kate. Przebudzenie, otworzyło kolejne wątki dla dalszych części. Jak twórcy pomyślą, to na pewno kolejne będą równie fajne.
Czeka przecież, dalsza część Buntu Lykanów.
Ja jestem tak zafascynowany tą serią, że nie ma nic przeciwko, aby powtał serial :-)
Zupełnie nie rozumiem tych wszystkich, delikatnie mówiąc negatywnych ocen. Ja film będę bronić. Faktycznie, postaci może nie wykreowane i opisane najlepiej, ale jak dla mnie wystarczająco, dowiedziałam się wszystkiego co było mi potrzebne. Pamiętajcie że jest to film w 3D więc nie mógł być za długi przez co pewne sprawy musieli pominąć. I nie jest to też film obyczajowy ani melodramat więc w swoim gatunku wg mnie świetny. Dobra robota. Były i momenty zaskakujące (również dzięki 3D) i śmieszne :D Utrzymany w klimacie film akcji :D
Nie widziałem poprzednich części, a o gustach się nie dyskutuje, ale... Zwyczajnie mi się nie podobało i bynajmniej nie zachęciło mnie to do obejrzenia reszty serii.
Nie każdemu może się podobać taki film, są ludzie co lubią romansidła, a są ludzie, którzy lubią akcje ;). Do tego ciągnięcia serii to też się obawiam, lecz gdy scenarzyści/reżyserzy będą trzymali poziom jaki do tej por był, to myślę, że to nie wyjdzie im aż tak źle i możemy się spodziewać dobrej, następnej części. W Przebudzeniu było sporo nowych wątków, no zobaczymy jak to będzie. Ja osobiście sobie nie wyobrażam serialu Underworlda, bo byłoby to dla mnie chyba słabe, jakoś nie za bardzo przepadam za serialami i nie widzę tej świetnej produkcji w tym tle. Czas pokaże. ;)
Owszem film nie popsuł serii choć do buntu lykanów mu daleko. Trzyma poziom pierwszej części jak na razie wg mnie najgorsza była dwójka. Fabuła w tej części była słabiutka, ale nie tragicznie zła, sceny walk rekompensują to że twórcy filmu nie przyłożyli się zbytnio do urozmaicenia akcji. Największa zaleta tej części to oczywiście Selena w swoim niezwykle seksownym super dopasowanym czarnym wdzianku i do tego te niebieskie oczy... Przyjemny widok dla oka. Co do efektów 3D... cóż lipa jak zwykle, było ich może ze 6 na cały film. Przynajmniej obraz był nie przyciemniony i można było oglądać bez zmęczenia oczu. Zakończenie filmu zapowiada kolejną część no chyba że ta zarobi za mało kasiorki bo ludzi w kinie nie było za wiele a byłem na premierze.
PS. Szkoda że tak krótki ten film.
Co niby znaczy 6 efektów na cały film ??
Przecież cały film w 3D był kręcony. Każda scena była w 3D. Jasne nie zawsze wszystko leci z ekranu, ale nie o to chodzi. Film ma świetną głębie obrazu i super ostry obraz dzięki zastosowaniu kamer Red Epic :)
Jak dla mnie świetny film akcji, ale zgadzam się że tyć krótki.
"Co niby znaczy 6 efektów na cały film ??
Przecież cały film w 3D był kręcony. Każda scena była w 3D. Jasne nie zawsze wszystko leci z ekranu, ale nie o to chodzi. Film ma świetną głębie obrazu i super ostry obraz dzięki zastosowaniu kamer Red Epic :)
Jak dla mnie świetny film akcji, ale zgadzam się że tyć krótki."
Ok masz rację, przesadziłem z komentarzem ale płacąc blisko 30zł za bilet oczekuję omiatania mnie 3D z każdej strony :oP
30 zł ? To drogie kino masz, ja zapłaciłem 21. Ale co do Twojej wypowiedzi, że 2 była najsłabsza to ja mam wręcz odwrotnie, bo Evolution własnie podobało mi się najbardziej z wszystkich części, a za to 3 najmniej, jakoś mnie nie przekonała do siebie. Pokazywała wszystko, jak to się zaczęło, jak wampiry traktowali lykanów, ale brakowało mi gry Selene, pewnie dlatego wg. mnie jest najsłabsza.
Konkretnie 29zł w piątek w dniu premiery, 3 część owszem bez Selenki ale fajny klimacik średniowiecza.