Ona nie nienawidzi lykanów na początku bo myśli, że zabili jej rodziców potem się okazuje, że to Viktor właśnie ich zabił więc go zabija. Generalnie wampiry i lykanie się nienawidzą od początku więc nie ma w tym żadnej filozofii.
A ten wielki wilkołak to syn tego doktora Jacoba Lane co prowadził Antigen - która działała na zlecenie rządu i miała znaleźć szczepionkę na ukąszenie wampira. W rzeczywistości Jacob Lane był lykanem i większość pracowników Antigenu była właśnie Llykanami którzy przekonali rząd, że lykanie wyginęli. A tak naprawdę po schwytaniu Michaela - hybrydy zaczeli pracować wykorzystując go nad własną szczepionką która podawana lykanom uodparniała ich na działanie srebra oraz dawała więcej siły i mięśni - takie sterydy dla lykanów. I właśnie stąd ten wielki wilkołak ponieważ Jacob Lane testował ją na nim. W późniejszym czasie zamierzał tą szczepionkę podawać wszystkim lykanom i przejąć kontrolę na światem. Ale jak widać nic z tego nie wyszło. A Michael po 12 latach hibernacji pewnie gdzieś pobiegł szukać Seleny przecież nie wiedział, że to ona go uwolniła ani gdzie się znajdował.
Generalnie fabuła rzeczywiście bardzo prosta w tej części - wszystko skupia się na ucieczce a potem odbiciu córki. Dla mnie świetny film pod warunkiem, że powstanie kolejna część z bardziej rozbudowaną fabułą.