Była taka piosenka T.love "No Pasaran 19.11.95" w której Muniek śpiewa "ciekawe co by robił tutaj Al Pacino, ciekawy jestem jak zachowałby się Al" - ja jestem ciekawy jak zachowałby się grany przez Douglasa bohater w dzisiejszej Polsce - jeśli Ameryka wtedy (1993 - my jesteśmy nadal jakieś 50 lat wstecz) wyglądała źle, drogi były w złym stanie, administracja i obsługa nieudolna, a ludzie niesympatyczni i WYSOKIE CENY to nie wiem jak wygląda nasz kraj dziś... Chętnie zobaczyłbym taki "Dzień Świra" tyle, że ze świrem z bronią automatyczną zamiast pióra w ręku - dlaczego nikt nie nakręci czegoś takiego? Przecież życie codzienne samo podsuwa tematy...
"dlaczego nie jestem chamem ze sztachetą w ręku,ktoś by się ze mną liczył gdybym rzucił cegłą"
Poczekajcie, jeszcze chwila i nie będzie trzeba kręcić filmu ludzie sami wyjdą na ulice. Ja sam co raz cześciej mam ochotę chwycić za kij i iść walić nim po łbach tych co odpowiadaja za burdel w tym kraju.
macie mój miecz,swoją drogą mam skonstruowaną kuszę na metalowe bełty i ich niewielki zapas, tylko czekać aż do czary wpadnie ostatnia kropla
Ahahahah XD uśmiałem się nieźle czytając wasze zapowiedzi walki XDDD obejrzycie sobie youtube.com/watch?v=gvUy7BQklQY
Śmiej się dalej,któregoś dnia ktoś może zrobić krwawą rozpierduchę. Może nawet ja. Może ktoś inny. Może nikt.
Przecież to do niczego nie prowadzi, że przemoc. Oczywiście ja też wychodząc w miasto po 21 bez przerwy zastanawiam się, czy Nietzsche nie miał racji z ludźmi gorszej kategorii, ale chęć rozwiązania ich przemocy i głupoty .. głupią przemocą jest dość paradoksalne. Chcąc tak zwalczać ten problem, w oczach innych, dojrzalszych, będziecie właśnie tym elementem godnym zlikwidowania. Przemoc rodzi przemoc, amen.
Rewolucja Francuska pokazuje co innego... Nie chodzi o samą w sobie przemoc a przełamanie pewnego sacrum nietykalności. Historia co jakiś czas się powtarza w chwilach kiedy zapomina się że państwo jest dla Nas a nie odwrotnie.
był już taki jeden, Ryszard W. im dłużej rządzić będzie banda czworga z tą zdegenerowaną hydrą na czele, tym gorzej będzie. ludzie w końcu pękną, wystarczy podać do ogólnej wiadomości definicję PRu.
Istnieje nieco ponad 2000 definicji PR-u,każda publicznie dostępna,ale tutaj chodzi nie o to, tylko raczej o to,w którym momencie ludzie staną się w dostatecznym stopniu sfrustrowani na skutek upodlenia.