Niezły, przyznaję, ale przyznaję też, że zawiodłem się na nim. Za bardzo się po prostu na niego nakręciłem i przez to. Oglądało mi się go średniacko, nie wciągnął mnie tak jak sobie to wyobrażałem. Historia niby ciekawa, lecz przedstawiona w średnio-ciekawy sposób. Film przedstawia wiele sytuacji (bezsensownych) z życia wziętych i bohaterowi z minuty na minutę co raz bardziej puszczając nerwy i przyznam, że w wielu akcjach można się z nim utożsamić. Koleś ma niezłą korbę już później. Na plus zaliczam też pewną scenę, gdzie ogląda pewną kasetę (nie chcę spojlować). Podobało mi się przedstawienie tego. Człowiek się zastanawia też trochę nad swoim postępowaniem, czy przypadkiem nie jest niekiedy tak samo odbierane.. Niby się chce dobrze, ale jednak nie zawsze dobrze wychodzi.
Dobry film, ale uważam, że trochę zmarnowany potencjał. Przedstawiony w trochę taki "ospały" sposób. Siódemka naciągana, ale tylko ze względu na wartość moralną filmu, bo jeśli miałbym oceniać moje emocje w trakcie oglądania, to film zebrałby góra 6.
pzdr
PS: dobra scena w fastfoodzie, za nią niech ma te 7 ;] Dobitnie pokazana fałszywość reklam.