...TEN FILM...TENFILM...JEST...JEST...PO...PO...PROSTU...PROSTU...
G---E---N---I---A---L---N---Y !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgadzam się z przedmówcą. Film ma niepowtarzalny klimat, perfekcyjne kreacje Douglasa i Duvalla. Wszystko w tym filmie ma swoją wymowę (jak choćby scena montowania bazooki według rad małego gówniarza)
nawet słowo G---E---N---I---A---L---N---Y to za mało do tego filmu!!! on jest po prostu........ no nie ma takich słow!!!
zgadzam się w 500%, coś po prostu, wybaczcie ale muszę użyć tego słowa "zajebisty". Obalenie i skrytykowanie American Dream i ogólnie amerykańskiego sposobu życia.
Co najciekawsze D-FENSE, nigdy nie zaczynał pierwszy, zawsze był atakowany i prowokowany i zawsze miał racje, każdy z nas zrobiłby to samo co on... Po prostu chciał dotrzeć do domu, a wszyscy mu to utrudniali...to mógł być każdy z nas.
12/10 !!!
Nie zawsze był atakowany i nie zawsze miał rację, czasami to on atakował, z początku wygląda tylko jak ofiara (i sam tak uważa do końca), ale później wychodzi na jaw, że to zwykły świrus, który dręczy psychicznie swoją matkę i w przeszłości także żonę. Film fajny, trochę sztampowy rozwój akcji, ale podobała mi się postać D-FENSa, przy każdym jego pojawieniu się na ekranie zastanawiałem się co mu się teraz w kimś lub czymś nie spodoba.
Świetny film pokazujący że nigdy nie wiesz czego spodziewać się po niepozornym facecie stojącym za tobą w kolejce.
miałem VHS kupiony na Allegro i oglądałem kilkakrotnie, a co ? bo nie jest to film w żaden sposób odstręczający od ponownego obejrzenia
Właśnie obejrzałem kolejny raz ten film i znowu robi kolejne mocne wrażenie i oczywiście rozbawia :)
Pierwszy raz pewnie z 10 lat temu, ostatnio 2 lata temu i dziś...
Podwyższyłem mu nawet ocenkę na filmwebie na całe 10/10, bo tej klasy film po prostu na to zasługuje - prosta historia, ciekawie, śmiesznie, trzymający w napięciu, brawurowy Douglas i cała reszta, i to co inni wspominali: w tym filmie jest to dokładnie to co potrzeba, żeby ze zwykłej historii zrobić odbicie sytuacji jednostki ze zderzeniem z rzeczywistością, która nie rzadko sypie piaskiem po oczach (bieda, rasizm, nierówność społeczna).
Każdy może zastanowić się, kto dyktuje warunki, los?, czy jesteśmy marionetkami, czy możemy coś z tym zrobić i jakoś się przeciwstawić...
Nawet pełne podporządkowanie się może być przyczyną UPADKU
D-FENS mówi coś takiego: mam za duże wykształcenie, ale za małe umiejętności, albo na odwrót, już nie pamiętam...
Dla mnie Klasyka Kina 10/10
Haha no z tym wykształceniem to najlepszy tekst w filmie + minka Douglasa. Macie racje ludzie TOP 5 jeśli o mnie chodzi.
Przynajmniej raz dziennie mam chęć ruszyć w miasto z pistoletem. Film świetny. Douglasa nie lubię jako aktora ale tu zagrał genialnie.
Zgadzam się, ze film jest świetny. Chociaż nie mam 50 lat, męża i dzieci i tak nieraz nachodzą mnie myśli iście "difensowskie" ;) - tym abrdziej wyorbażam sobie jak musiał się czuć ten facet, kiedy stracił właściwie wszystko. Douglas - znakomity. Świetnie też zagrana rola policjanta roaz żony - wkurzała mnie, nawiasem mówiąc, bo zamiast normalnie z nim porozmawiać, oddała go policji. A pzrecież on nie chciał źle!
dzisiaj 04.09 na TVP1 o 23:05. Polecam tym, którzy nie widzieli , Ja dałem 7,5/10
Potwierdzam film GENIALNY, jeden z moich ulubionych, rola Michaela Douglasa to mistrzostwo aktorstwa 10/10
Odlot na całego!
Douglas jako sfrustrowany Amerykanin, rozwala wszystko co napotka na drodze. Film nie tylko obala tzw. “amerykański sen”, krytykując przy tym styl życia Amerykanów w latach 90. ale także wiele aspektów różnych grup społecznych.
Choć w dużej mierze niedopracowany ogląda się go z niebywałym zainteresowaniem. Podrasowania wymaga na przykład postać detektywa Martina i sam sposób pościgu głównego bohatera. Nie zmienia to jednak faktu, że w film tchnięto ducha i świetnie uchwycono klimat.
Do wszystkiego dochodzą bardzo dobre zdjęcia naszego rodaka i jedna z najciekawszych kreacji Michaela Douglasa.
+7/10 i serduszko
świetny film, chociaż byłem pewny, że ta 'detektywka' (hehe żart) jej rolę
gra Sandra Bullock, której nie cierpię, ale one są chyba bardzo podobne
Sandra Tores i Sandra Bullock z urody.
W życiu widziałem TYSIĄCE filmów. I muszę przyznać z całą pewnością... - to najlepszy film jaki widziałem - W ŻYCIU NIE WIDZIAŁEM LEPSZEGO FILMU I PEWNIE NIE ZOBACZĘ BO DRUGI TAKI NIE POWSTANIE!!! Mój film nr 1 -mógłbym go oglądać w nieskończoność! Genialny film, każda klatka tego filmu to arcy arcydzieło.
10+/10
Zgadzam się z przedmówcami!!!!!!!!!!
Film jest A-R-C-Y-D-Z-I-E-Ł-E-M!!!!!!
Przed obejrzeniem "Upadku" Michael Douglas był dla mnie bardzo dobrym aktorem, jednak PO OBEJRZENIU tego filmu uważam Douglasa za MISTRZA!!!
TAK DOBRY FILM ZE AZ BRAK SLOW!
oglądam go dziś bodajze po raz czwarty, ogladalem go jako malec i zapadl mi bardzo dobrze w pamiec, z przyjemnoscia ogladam go po raz kolejny - majstersztyk
Jestem w szoku! Żadnych tutaj oszołomów twierdzących, że ten film to gówno.. a tak miałem ochotę komuś przyj.... ;)
Film REWELACYJNY!
Pozdrawiam