Stres Michaela Douglasa do momentu wyładowania furii przypomina przeciętne życie Polaka, stres, przymus stąpania twardo po ziemi 24 godziny na dobę. Smutne, ale prawdziwe. Tyle ,że u nas dochodzą jeszcze niższe pensje, bo jedyne co przejęliśmy po zachodzie to szybkie tempo życia na krawędzi.