Na liście Top Świat jako 214 ??? To są jakieś kpiny? Ten Arcy Genialny film powinien być co najmniej w pierwszej dziesiątce top świat, a jak dla mnie (ale to tylko moja ocena) na pierwszym miejscu.
-A dlaczego? Poniżej wyjaśniam:

-Klimat jaki oferuje ten film nie znajdzie się w żadnym innym filmie...
-Z jednej strony poważny, trzymający w napięciu film, z drugiej komedia że boki zrywać...
-No bo jak inaczej nazwać scenę z tym fastfoodzie, gdzie nie chcieli mu wydać śniadania bo było tam o 3 minuty za późno, albo też scena z bazooką, gdzie rozwala roboty drogowe, a dzieciak tłumaczy mu jak obsłużyć bazookę :D ...
-Jednym słowem genialny dramat przeplatany swoistego rodzaju humorem... -Trochę smutne zakończenie, bo cały czas byłem po stronie D-Fens'a gdyż to on tak naprawdę miał rację, w słusznej sprawie działał, a wszyscy dookoła go za przeproszeniem wkurwiali...
...On tylko szedł do córeczki na urodziny... Jak już mówiłem, film mocny i smutny, a jedynie niektóre sceny są wręcz komediowe i naprawdę ile razy bym nie oglądał, to nie mogę powstrzymać ataku śmiechu.
Nie myślcie sobie że odbieram całkowicie ten film jako komedię - nie! on jest mocny, tragiczny i naprawdę daje do myślenia jak żaden inny! Genialny scenariusz, bardzo dobrze wyreżyserowany, rewelacyjna wręcz gra Michaela Douglasa.
Jedyny niesmak i żal który po filmie pozostaje (tym lepiej dla filmu, robi go mocniejszym) to oczywiście śmierć głównego bohatera, który został zastrzelony przez policjanta - dziada na emeryturze, kij mu w oko za to!
-Z filmu wynika bardzo dużo morałów... jeden z nich, chyba taki najważniejszy, to że nie zawsze wygrywa dobro i sprawiedliwość, a ktoś kto ma racje i chce ją na siłę udowadniać w dzisiejszym świecie ma przegwizdane. Więc lepiej nie robić z siebie gieroja i nie odwiedzać córki w urodziny.

Pozdrawiam.