film prawie genialny.przez caly film kibicuje sie głownemu bohaterowi,wszystko co robi jest sluszne iuzasadnione.strasznie sie wk...m natomiast na rozwiazanie akcji,niepotrzebnie z douglasa zrobiono socjopatę,myslę ,ze to jakies tam wymogi producenta,aby byc [politycznie poprawnym.przecież facet,ktory neguje system i ma racje,a jednoczesnie jest psychicznie zdrowy byłby niebezpieczny[dla systemu].daje 10/10 za 3/4 filmu.koncowki staram sie nie ogladac by sie nie denerwowac.
Jak byłby normalny to by nic się nie działo, byłby kolejną szarą krową w społeczeństwie, to była by dopiero tragedia. Ale tak się przedstawia nawet nasza sytuacja, jesteśmy krowami, a taki film pokazuje co byśmy chcieli z tym wszytki zrobić, z tym jak ułożono nasze życie, ale nic z nim nie zrobimy. Nawet jak nam się nie podoba.
tak, film ciekawie się ogląda
;)
Główny bohater i jego światopogląd - genialny.
A jak miałaby wyglądać końcówka? Po takim rajdzie przez miasto, zabawie z bronią palną, trupami- wynik mógł być jeden. Dlatego mnie końcówka nie irytuje, wprost przeciwnie- wpisuje się w dzisiejsze realia. Jedynym innym rozwiązaniem byłoby więzienie. Gdyby przyznano rację bohaterowi, zrozumiano go- to można by było śmiało zarzucić, że końcówka całkowicie fantastyczna i oderwana od rzeczywistości. I wtedy dopiero by raziła.
Hmm ja myślę, że to co robi bohater przez cały film zdradza jednak końcówkę. Ja bardziej martwiłem się o detektywa prowadzącego sprawę. Wszyscy mówili o tym jak to giną policjanci, dlatego jego los był niepewny. Myślałem, że będzie jednym z tych gliniarzy którzy giną przed emeryturą. A tutaj jednak spotkało mnie zaskoczenie.