Hitler człowiek określany potworem za swe zbrodnie ale zło to też rzecz ludzka. Szkoda też że wiele ciekawych faktów związanych z tą osobą i 2 WŚ jest zakłamanych. Mówi się że Hitler chciał wybić Polaków a jest to nieprawda bo ze względu na nienawiść Piłsudskiego do ZSRR chciał aby nasz kraj dołączył do Ośi i zaatakował Rosję. Japonia i Włochy też próbowały nakłonić Becka. Polska zachowała się szlachetnie szkoda tylko że przeceniła Aliantów i źle na tym wyszła po raz kolejny. A tak na 99,9% mielibyśmy lepszą przyszłość. I dla mnie Hitler nie był gorszy od Roosevelta i Churchilla którzy nas olali i mieli gdzieś ludność europy wschodniej mordowaną przez 3 Rzeszę i ZSRR i na pewno lepszy od Stalina który tak podnieca amerykanów. Szkoda że u nich nie było komunizmu. 
To prawda, były takie pomysły by Polska przyłączyła się do III Rzeszy. Niewątpliwie wtedy bez problemu ZSRR zostałoby pokonane. Ale i tak musieli byśmy oddać "korytarz pomorski", a w zamian dostalibyśmy może Odessę, a i tak tylko w wypadku zwycięstwa. Możliwe też że zostalibyśmy potraktowani jak Słowacy, albo co gorsza - Ukraińcy. Przypuśćmy że zawarliśmy sojusz z Hitlerem. Oddalibyśmy do obozów 10 % ludności państwa? Wszystkich Żydów? Wtedy mówienie o polskim obozie śmierci nie byłoby przejęzyczeniem... Poza tym co z lebensraumem? Przestrzeń życiowa dla Niemców miała być na wschodzie., czyli na naszych terenach. To nie byłoby zbyt dobre. Jak by zachowało się wojsko? Poszłoby się bić z takimi draniami jak naziści, przeciwko swym dawnym sojusznikom? I na koniec najważniejsze: a co jeśli ostatecznie wojna i tak zostałaby przegrana? Chciałbyś oglądać setki amerykańskich filmów gdzie zamiast złych Niemców i nazistów byli Polacy? Najczęstszymi czarnymi charakterami w filmach są naziści, dopiero na drugim miejscu są komuniści. Kiedyś na jakiejś stronie z alternatywną historią czytałem co by było gdyby Polska dołączyła do Osi, oraz inne gdybańskie artykuły.
''Jak by zachowało się wojsko? Poszłoby się bić z takimi draniami jak naziści, przeciwko swym dawnym sojusznikom?'' 
dawni sojusznicy nie mieli takich dylematów bijąc się z Polską u boku nazistów (ZSRR, Waffen-SS) 
 
 ''co jeśli ostatecznie wojna i tak zostałaby przegrana?'' 
Niemcy na tym źle nie wyszli. 
 
 ''Chciałbyś oglądać setki amerykańskich filmów gdzie zamiast złych Niemców i nazistów byli Polacy?'' 
jakoś Włochów czy Japończyków za dużo nie pokazują. i dlaczego mówisz ''zamiast''? czyli Niemców by nie pokazywali?
Jacy sojusznicy Polski walczyli przeciwko naszemu krajowi? Węgrzy choć sojusznikami III Rzeszy(i to do końca) to jednak nigdy nie podnieśli ręki na polskiego żołnierza czy cywila. Wręcz przeciwnie, bronili nas m.in. przed UPA. 
 
Niemcy na tym źle nie wyszli, bo ich państwo w większości zajęli Alianci, i choć 1/3 ich państwa zajął ZSRR to jednak wpompowywał w tą małą część, nazwaną NRD, olbrzymie fundusze państw Układu Warszawskiego. Gdyby Polska przystąpiła do Paktu Antykominternowskiego zemsta Stalina byłaby sroga.
w dywizjach Waffen-SS służyli żołnierze z krajów zaprzyjaźnionych z Polską, nie tylko z Ukrainy. 
 
nie wiadomo jak potoczyłyby się losy wojny, i czy Związek Radziecki by przetrwał gdyby Polska dołączyła do Rzeszy. Gdyby Hitler zdobył Moskwe to komunisci nie mieliby nic o gadania bo o powojennym podziale Europy decydowaliby Amerykanie.
Wątpię czy Stalin po utracie Moskwy zaprzestałby walki. Sądzę, że nie dałby tak łatwo za wygraną i toczył by wojnę choćby za gór Uralu, dopóki ktoś z jego najbliższego otoczenia nie postanowił tego zakończyć.
Wątpię że byli na tyle zorganizowani żeby po utracie stolicy, rozbici i zaskoczeni toczyć wojnę z nowoczesną armią Niemiec. Hitler planował 2WW już od zakończenia pierwszej, jego głównym celem była Rosja i na pewno liczył na pomoc Polski co ułatwiłoby sprawę. Po naszej odmowie musiał całkowicie zmienić plany i początkowo zaprzyjaźnić się ze Stalinem, co dla Rosji oznaczało pełną mobilizacje wojsk, i pokonanie jej (jak widać) nie było już takie proste. 
Gdyby spełnił się pierwotny plan to Stalin musiał by szukać łaski od USA. Rosja nie miałaby wiele do gadania w sprawie podziału granic nowej Europy (jeśli Rzesza by przegrała), w Polce wprowadzono by kapitalizm i dzisiaj nie bylibyśmy gorsi od zachodu.
Myślę, że to zbyt optymistyczne prognozy. Rosja to olbrzymi kraj, a Wehrmacht podbił w większości ziemie nierosyjskie, pomijając parę prowincji. Jeszcze wiele milionów Rosjan Stalin mógłby wysłać na śmierć i nie zmieniłoby tego ani utrata jednego miasta, nawet stolicy, ani przegrana w walnej bitwie. Rosjanie, nawet jeśli tak jak twierdzisz, zdali by się na łaskę USA to i tak zagarnęli by wschodnią Europę. Może jedyne co by się zmieniło to to, że jankesi pierwsi by dotarli do Berlina, a może nawet do Wrocławia, Szczecina i Gdańska. Czy gdyby reszta dzisiejszej Polski znalazła się w ZSRR to czy te miasta były by dzisiaj polskie? Czy nasz kraj byłby pokracznym państwem satelickim o granicach etnicznych bez żadnych przesiedleń na Śląsk, Pomorze i Prusy.
I byłaby zimna wojna-3 Rzesza vs USA,a ZSRR byłoby podzielone na wschód i zachód na Uralu,jak w historii NRD i RFN.
NIe musielibysmy oddawac zydow. Francisko Franco nie oddal.. on wojny nie prowadzil ale mial sojusz. Moglibysmy na odpowiednich zasadac hzawrzec sojusz. Polska nie musiala by byc panstwem faszystowskim lub nazistowskim (wiekszosc panstw osi nie byla..) i mogla by atakowac tylko ZSRR.
Polacy mieli niestety ten problem, że byli i są Słowianami oraz żyją na wschód od Niemiec, w dodatku pokonane podczas IWŚ Niemcy oddały nam terytorium, które chciały odzyskać. Tak skomplikowanych stosunków nie mieli z Niemcami ani Hiszpanie, ani inni sojusznicy.
Hitler mial sojusze ze slowianami (wegrzy..) . 
 
Zreszta warto bylo zaryzykowac. Wojna byla nieunikniona a musielismy miec sojusz albo z III Rzesza albo z ZSRR. Mniejsze zlo to III Rzesza
Od kiedy Węgrzy to Słowianie? 
Słowacy, Chorwaci czy Ukraińcy to inny rodzaj Słowian - to Słowianie którzy nigdy nie mieli na pieńku z Niemcami, częściej za to mieli wspólne interesy. 
A mieliśmy wyjścia trzy - sojusz z III Rzeszą, z ZSRR albo z Aliantami. Sojusz z ZSRR byłby najgorszą możliwością.
Wegrzy z tego co wiem sa slowianami. 
 
Bylo jeszcze 4 wyjscie - brak sojuszu. 
Ogólnie najlepszy sojusz z III rzesza
Hitlera nie było na pogrzebie Piłsudskiego. To zdjęcie o którym mówisz pochodzi z mszy odprawianej w intencji Marszałka w Niemczech (z symboliczną pustą trumną). Podobne nabożeństwa odprawiane były w kilku innych krajach Europy, a na sam pogrzeb Piłsudskiego do Warszawy faktycznie zjechało się wielu dygnitarzy ówczesnej Europy i nie tylko z Rzeszy była silna reprezentacja. 
Co do zachwytów jak to mogliśmy przystąpić do państw Osi i pokonać wspólnie bolszewików, a potem żyć długo i radośnie w przyjaźni z III Rzeszą to mam spore wątpliwości ;p 
Nie chce mi się tu rozpisywać nad tym, ale wystarczy pomyśleć o terenach, które Rzesza uznawała za swoje terytorium (Gdańsk, Wielkopolska, Śląsk), które najprawdopodobniej zostałyby w tej sytuacji wchłonięte do Reichu, z reszty utworzono by państwo zależne na wzór Rep. Słowackiej, pod mocną kontrolą Rzeszy nad obsadą personalną stanowisk państwowych i ustawodastwem wzorowanym na niemieckim. Obowiązkowy udział wojska polskiego w walkach po stronie niemieckiej, narzucenie ustroju faszystowskiego, prześladowania niepokornych. 
Dodatkowo doktryna lebensraum blokowałaby rowój PL na wschodzie, poza tym raczej Hitlerowi nie podobałby się nadmierny rozwój wschodniego sąsiada, kosztem Niemiec, którym w jego mniemaniu tamte tereny się należały. 
Jedyne więc co dla mnie jest pewne w tej sytuacji, to okrojenie Polski według własnego widzimisię Adolfa i wykrwawienie żołnierza polskiego za nazistowskie idee. 
Na końcu i tak dostalibyśmy się pewnie pod buta Sowietów i to bez, choćby iluzorycznego, parasola ochronnego w postaci "bycia sojusznikiem". A może nawet udałoby się Moskwie nas wchłonąć jako kolejną republikę do ZSRR?
Troche przeceniasz swoja teze. Polska nie byla potega militarna i jej udzial po stronie osi kompletnie niczego by nie zmienil. Potencjal przemyslowy i militarny USA byl o wiele za silny dla jakiegokolwiek sojuszu tamtych lat. A na 99.9% to teraz bysmy mowili lamanym jezykiem rosyjsko-polskim bo ZSRR bez zastanowienia anektowalo by nasz kraj i bylibysmy co najwyzej PSRR
A myślisz, że USA by tak ochoczo walczyło na wybrzeżu Francji z cała potęgą III Rzeszy, w kraju, po drugiej stronie Atlantyku, wykrwawiając swoich chłopców w wojnie, która ich bezpośrednio nie dotyczy, tłukąc się z Japońcami? 
W Normandii, mając gigantyczna przewagę w sprzęcie - głównie lotnictwie walki były zacięte i trwały nie mal miesiąc. Ciekawe jakie piekło mógłby zgotować Rommel Aliantom, gdyby Luftwaffe zaczęłą walczyć w powietrzu z Aliantami ( przynajmniej osłaniać wojska ), no i gdyby siły były wyrównane. 
Autorytarny system rządów, zbudowany wokół osoby Piłsudskiego sprzyjał takiemu sojuszowi z Rzeszą. Paradoksalnie, stosunki z III Rzeszą dla Polski układały się lepiej niż stosunki z Rep. Weimarską, można je nawet określić jako przyjazne. 
Co do samych Polaków, to wojna z bolszewizmem przecież już miała swoją tradycję, w 20leciu to właśnie ZSRR uchodził za największe zagrożenie dla interesów Polski. I w zasadzie uchodził aż do drugiej połowy 1938. 
Hitler mógł z powodzeniem skorzystać z zaszłości historycznych, liczyć na przeszło milionową armię, bitnego wojska - dozbrojonego w niemiecką broń. Mógł być to decydujący milion, by zadać Rosji decydujący cios w 1941r - zdobyć Lenningrad, zająć Moskwę i wyjściem Grupy Armii Południe na roponośnie przedpola Baku. No ale mogło być i inaczej. 
Cena? Ograniczenie neutralności - dokręcenie śruby w i tak już autorytarnym systemie rządów, wysiłek zbrojeniowy, represje ludności żydowskiej. W porównywaniu z tym, co nas spotkało i tak to jest niska cena. 
Co do lebensraum to mowa tu przede wszystkim o Ukrainie i Kaukazie. Nie widzę sprzeczności z polską racją stanu. 
Ale to tylko gdybanie. 
Oczywiscie, ze USA walczyloby z Niemcami bo Niemcy jako sojusznik Japonii automatycznie znalezli sie w stanie wojny z nimi. Hitler juz swoim umyslem siegal po podboj Stanow Zjednoczonych, najpierw kombinujac przez Meksyk, a potem Argentyne. Zreszta sojusz polsko-niemiecki z samej racji ideologicznej nie mial szans na przetrwanie. Hitler byl pewniem bardziej niz czegokolwiek innego w zyciu tego, ze Polska odrzuci oferte oddania Gdanska i kanalu wiec jak dla mnie to byla zwykla podpucha, a nie oferta sojuszu.
W 39 może i tak ale ja mówię o latach wcześniejszych. Od 36 r wędrowaliśmy w objęcia Aliantów. 
Zechcesz mi wytłumaczyć jak Hitler zamierzał przeprawić się przez Atlantyk bez floty? Wpław? Nowo wybudowane pancerniki ( Bismarck szybko zakończył przygodę, Tirpitz siedział prawie całą wojnę we fiordach norweskich. Podobnie rzecz się ma z Gneisanau i Scharnchorstem ). 4 duże okręty + Graff Zeppelin + kilka nowych krążowników typu Deutchland przeciwko nie mającej już co robić zbytnio w 1944 Flocie Pacyfiku uzupełnionej o nowo budowane okręty - mowa o lotniskowcach typu Essex w liczbie 24 na raz :) + pancerniki klasy Iowa + inne okręty i jeszcze Royal Navy. Hitler nie miał szans się przeprawić do USA tak samo jak nie miał szans z Royal Navy. Mógł ( po hipotetycznej klęsce Rosji i zawieszeniu z nimi broni ) spróbować zmusić do poddania się Wlk. Brytanię, po raz kolejny cisnąć ich lotnictwem pokładowym, v2 i wojną ubootów. 
Włosi mieli kilka fajnych okrętów ale bez lotniskowców, które stanowiły siłę na dużych akwenach. 
W tej sytuacjo Hitler mógł się jeszcze lepiej okopać w Europie i budować flotę, cisnąć jednocześnie Anglię.
Teraz to nie moje zadanie Ci tlumaczyc strategii Hitlera bo to, ze III Rzesza wypowiedziala wojne USA to nie moj wymysl tylko fakt historyczny. Prawdopodobnie wojne z USA chcial odlozyc na dalszy plan, a zniszczenie floty amerykanskiej powierzyl w rece Japonczykow. Po pokonaniu ZSRR i Wlk. Brytanii, kontrolujac cala Europe i majac wzgledne bezpieczna sytuacjie bez frontu ladowego Niemcy mogly poswiecic 2, 3 lata by zbudowac potezna flote (dzieki wykorzystaniu potencjalu przemyslowego podbitych nacji) i wojna z oslabiona juz w domysle flota US mialaby realne szanse powodzenia
A jak mieli zamiar zniszczyć Royal Navy by przedostać się na wyspy? Samym lotnictwem? Jedyne co mógł zrobić Hitler to zremisować tą wojną - po pokonaniu Rosji - trzymać silne garnizony w Europie i liczyć na to, że Amerykanom nie będzie się chciało zdobywać "twierdzy Europa" 
Mówisz, że Niemcy mogli zacząć budować okręty? Amerykanie również, co więcej Amerykanom szło to bardzo sprawnie, mając doświadczenia wojny na Pacyfiku jeśli chodzi o prowadzenie wojny morskiej + ogromne doświadczenie inżynierii okrętowej Niemców w tych aspektach bili na głowę. Potencjałem przemysłowym również.. Poza tym Amerykańskiemu przemysłowi nic nie groziło, nie był skazany na notoryczne bombardowania, ich stocznie nie znajdowały się w zasięgu lotnictwa strategicznego aliantów, wszystkie potrzebne surowce mieli na miejscu. No i przecież Amerykanie prowadzili zaawansowane prace nad atomem - Niemcy też ale Amerykanie byli szybsi - i to dużo. Nastąpiłby impas w wojnie, mógłby się zakończyć remisem ale o pyknięciu Amerykanów Niemcy nawet nie mieli co marzyć.
Hitler kierował wszystkim, a był zaślepionym fanatyzmem psychopatycznym baranem i tyle. Popełnił wiele błędów. Najbardziej mnie rozśmieszyło stwierdzenie o Sowietach jako o "morsches Gebäude". Klęska napoleona powinna była dać mu do myślenia.
ale nawet gdyby na miejscu hitlera był geniusz taktyczny to i tak Niemcy nie mieliby żadnych szans. Przegrali wojnę kiedy ją rozpoczęli.
A gdyby Wielka Brytania zostałaby pokonana,to skąd byłyby te naloty? To równie nieprawdopodobne,jak naloty na USA. Swoją drogą,naloty na NY,Waszyngton,Boston,Filadelfię,mogłyby być z Azorów. 
Cały czas mówisz o jakiejś przewadze gospodarczej USA. Bzdury. Gdyby Hitler miał to,co podbił+ZSRR,Polskę jako sojusznika,Hiszpanię,Portugalię,Afrykę Płn.,Wielką Brytanię i sojusz z Japonią,to kto miałby przewagę? Hitler i to znaczną.
100% racji. USA może i są i były gospodarczą potęgą,ale nie są skłonne do ponoszenia znacznych ofiar w ludziach. Na 2 wojnie światowej też było to widać-próby zakończenia wojny w europie do gwiazdki 44' czy też bomba atomowa. Nie wspomnę już o wojnie w Wietnamie. Było już wielokrotnie wałkowane na różnych forach historycznych,że gdyby 3 rzesza pokonała w 1941 roku ZSRR,mogłaby dyktować warunki. Patrz,jakie straty Niemcy ponosili na froncie wschodnim. Jak myślisz,czemu stanom tak zależało na tym,by ZSRR nie upadł? Patrz,jak alianci musieli,walcząc tylko z ułamkiem niemieckich sił,z całkowitą przewagą w każdej dziedzinie,zdobywać teren we Włoszech czy Francji. Popatrz,że do 1944 roku nie mogli wywalczyć panowania w powietrzu. Myślisz,że USA poszłaby na wojnę,wiedząc,że upadł kolos ZSRR,absorbujący ogromną część niemieckich sił? Niemcy przy takich warunkach,jakie mieli,byli trudnym przeciwnikiem,zdolnym jeszcze w grudniu 1944 do ofensywy,mimo olbrzymich bombardowań itd. Co by było,gdyby do zasobów państw osi dodać ZSRR-potęgę,z którą gospodarczo mogły równać się tylko Stany i jednocześnie umocnić państwa osi o kilka milionów poległych na tym froncie. I dodać jeszcze jeden z liczniejszych krajów europy-Polskę. Moim zdaniem,w sytuacji sojuszu rzesza-Polska,po pokonaniu ZSRR były same korzyści dla Polski i zapewniony wieloletni byt,nie jak to się stało w przy sojuszu z aliantami.
Polska miała w 1939 piątą armię Europy,demograficznie też podobnie. Myślisz,że milion walecznych Polaków nie zmieniłby wyniku wojny? Niemcy pod Moskwą byli wyczerpani itd.,a gdyby w listopadzie 1941 przerzucić milion walecznych,wypoczętych Polaków,nie zmieniłoby to nic? Skoro jeszcze w październiku RKKA dostawała potężne ciosy.
zgadzam sie z Tobą, Hitler bardzo szanował Pilsudskiego i chcial aby Polska dołaczyla do Rzeszy jednak my wolelismy lizac dype Stalinowi ktory nas wystawil przy pierwszej okazji. bajki o tym ze fuhrer chcial wybic polakow wymyslili komunisci.
Stalin nas wystawił? Uratowanie nas przed niewolą hitlerowską nazywasz wystawieniem? Gdyby Stalin nie stawił oporu Hitlerowi, to pewnie byś teraz, tak jak pół Europy, pucował buty dla jakiegoś Niemca. "bajki o tym ze fuhrer chcial wybic polakow wymyslili komunisci."- tak, wszystkiemu winni jak zwykle komuniści...
''Stalin nas wystawił?'' 
mowi ci cos pakt Ribbentrop-Mołotow? 
 
''Uratowanie nas przed niewolą hitlerowską'' 
taaaak... jacy ci Rosjanie dobrzy.... tylko szkoda ze nie uratowali nas przed własną niewolą.... gdyby nie bali się amerykanów to dzisiaj mówiłbyś po rosyjsku. 
 
''Gdyby Stalin nie stawił oporu Hitlerowi'' 
hahaha!!! rozj**ales system... dopóki Hitler nie chciał podbić Moskwy to Stalin był jego pieskiem na posyłki. 
 
''to pewnie byś teraz, tak jak pół Europy, pucował buty dla jakiegoś Niemca'' 
a co? Polacy nie są tanią siłą roboczą jak pół Europy, i nie pracują dla znienawidzonych Niemców? to chyba o czymś nie wiem... 
 
''tak, wszystkiemu winni jak zwykle komuniści'' 
to chyba jasne że ZSRR chciał wpoić młodym Polakom nienawiść do Hitlera i zataić własne zbrodnie wojenne (Katyń). jak widać ich propaganda była na tyle silna że działa do dzisiaj. 
 
co do postu poniżej: 
http://interia360.pl/polska/artykul/hitler-o-polakach,19679
Myślę, że to dzisiejsza propaganda wpaja takie głupoty. Za 100 lat okaże się, że to Hitler był ofiarą "komunistycznego terroru"... Za dużo razy już dyskutowałem z takimi jak Ty. I tak to nic nie da, ja będę przy swoim, a Ty przy swoim.
"tylko szkoda ze nie uratowali nas przed własną niewolą"- jaką niewolą? Niewinni do więzienia nie szli. 
"zataić własne zbrodnie wojenne (Katyń)"- jestem zdania, że mordu w Katyniu dokonali Niemcy, ale to już jest inny temat rozmowy. 
Co do tego linku z interii, to w jakim celu powołano Einsatzgruppen?
''że to dzisiejsza propaganda wpaja takie głupoty'' 
akurat dzisiejsza propaganda jest antyniemiecka, a te ''głupoty'' to efekt obiektywnych przemyśleń. 
 
''Za 100 lat okaże się, że to Hitler był ofiarą "komunistycznego terroru" 
widze ze jestes fanem komunizmu... 
 
''jaką niewolą?'' 
taką ze Polska była kolonią Radziecką. 
 
'' Niewinni do więzienia nie szli'' 
niewinni z punktu widzenia sovietów. 
 
''jestem zdania, że mordu w Katyniu dokonali Niemcy,'' 
aha, ok. nawet Putin jest innego zdania ale ok. 
 
''celu powołano Einsatzgruppen? '' 
w celu wybicia żydów, komunistów i wrogów Niemiec. co to ma do linku z interii?
hahahahahhahah chłopie powiem krótko nie ośmieszaj się to już dawno ustalone za zbrodnie odp Komuniści Rosjanie !- w ogóle jak czytam te wasze wypociny to ogarnia mnie śmiech hitler stalin to tam to a nikt z was nie napisał nawet jak potężną siłą byli Polacy po stronie Aliantów - Anglicy enigmy by nie rozszyfrowali nie mieli by pojęcia o połowie niemieckich ruchów co dawało by im potężną przewagę (niemcom) taktyczno strategiczną , Arnhem,wzgórza w Falais (I dewizje Maczka) (Market garden ) , Nieba Angli bronili tak na dobrą sprawę praktycznie POLACY żeby nie ich zajadłość bitność i genialność w niebie Anglicy by przegrali - Niemieckie Me 262 pilotowane przez Polskich Wafen ss pilotów których nikt by nie sabotował bo nikt by bez Polskich inf o nich nie wiedział już dawno by wytłukły brytolskie zacofane tech spitfaiery a potem z powietrza rozjechali by flotę porty ,statki , i większe miasta oraz punkty oporu w ciągu 3 tyg Ang była by podbita sterroryzowana i kompletnie odcięta - słyszałeś o Skapaflow ? Gdzie jeden ubot rozszarpał cały port i z torpedował chyba 15 okrętów ....zdajesz sobie sprawę jakie luki w obronie miała Royal Navy ? Wystarczało wydać wszystkich żydów sprzeciwić się trwałemu osadnictwu na terenie Polski oddać Gdańsk i korytarz , wspomóc Niemców w ataku na Rosję i dziś żyli byśmy jako drugie mocarstwo na świecie - hitler nie musiał by nawet budować floty ... bez Polskich szpiegów i danych wywiadowczych non top wysyłanych aliantom nie wiedzieli by po co Niemcom Norwegia i nie posłali by tam Brytyjskiego korpusu ekspedycyjnego i wbrew pozorom nie chodziło tylko o zabezpieczenie strefy powietrznej przed nalotami na konwoje z ropą ...nadal mieli by dostęp do ciężkiej wody i z Polskim bitnym wojskiem wyposażonym w niemiecką broń zbudowali by w europie prawdziwą Twierdze i albo amerykański wywiad dowiedział by się na czas i słaba okaleczona Us Navy zaatakowała w akcie desperacji na plaże normandi jak w naszym time linie z tą różnicą że Hitler miał by więcej ludzi i obsadził by te wybrzeża elitarnymi niemickimi oddziałami albo Polakami co skończyło by się dla Jankesów TRAGEDIĄ - Polacy by ich na tych plażach wytrzebili i żywa noga by nie uszła a wtedy niemcy spokojnie z ciężką wodą dopracowali by prototyp pierwszej głowicy i po pierwszym zrzucie na Waszyngton ...amerykanie od razu by się poddali a "człowiek z wysokiego zamku" Dicka nie był by tylko Scifi ....ZSRR po zwycięstwie , Jankesów ...ich by nie było byli by tak wydojeni i wycięczeni że nawet nie było by ich stać na żadne powstania - zgnojeni pod butem Polsko niemieckim już dawno by ulegli wystarczy prześledzić co tam się działo jak zawsze wchodzili pod czyjś but o buncie nie było mowy czy to hunowie czy mongołowie czy tatarzy czy polacy czy vikingowie ...zawsze okupanci rozdzierani konfliktami na wiele stron musieli opuszczać ich ziemie tam żądne powstania nie dochodziły do skutku z resztą za Polaków mieli lepiej jak za swoich to po co sie mieli buntować ? - W tym wypadku Niemcy atakowani na zachodzie zmobilizowali by swoje oddziały a na stróży zostawli Polaków co było by szczerze mówiąc najlepsze ! Nasi by wydzieli część wojska i zrobili to co Włosi po zdobyciu Rzymu przez aliantów i przełamaniu linii zygfryda a potem jako sojusznicy objęci byli byśmy planem Marshala i świat stał by się ogólnie lepszym miejscem do życia z Polską na wschodzie z państewkami zachodu w Europie zachodniej i dziś to my byśmy byli przywódczym krajem Uni Europejskiej - Po niemcach i rosji nie było by śladu a wszelkich ruch przejaw komunizmu an terenach rosji był by od razu tłamszony i tępiony w zalążku ! Ale my jak zwykle musieliśmy się zachować honorowo i mierzyć wszystkich swoją miarą. No to i mamy to na co sami sobie zapracowaliśmy swoją głupotą i dawaniem wolności wrogom - wroga się tępi dojeżdża do końca bez litości i bez skrupułów jak mawiał Płk Kurtz - Wioska pow wiosce krowa po krowie.
Przesadzasz. 
Polityka Hitlera do 41r była w miare racjonalna. Od 41 to kompletny bałagan i masa nieporozumień - od wysłania Afrika Korps, poprzez zajęcie Jugosławii, wypowiedzeniu wojny Rosji aż po idiotyczną decyzję wypowiedzenia wojny USA. 
Co do wkładu Polaków - nawet czysto teoretycznego jako RP po stronie osi jest grubą przesadą. Mogliśmy odegrać jakąś rolę ale nie rolę wiodącą.
"Mordu w katyniu dokonali niemcy" 
 
jestes idiota czy kolejnym komunistycznym podczlowiekiem?
1. Tak - wszystkiemu winni sa komunisci. Komuznizm to najgorsza idealogia na swiecie 
2. Moglismy byc nazistami. .a bylismy komunistami.. z deszczu pod rynne.
To przeczytaj Mein Kampf i napisz ten komentarz jeszcze raz... Hitler pisał o Polakach i Słowianach jako niższych nacjach. Pisał także o tym, że Polska, zachodnia Białoruś i Ukraina mają być Lebensraum dla "Rasy Panów". Ktoś kto pisze takie komentarze jak Ty jest najzwyklejszym faszystą i pogrobowcem Hitlera.
To chyba Ty przeczytaj Mein Kampf jeszcze raz, albo nawet 2. Hitler uważał nas Polaków za naród inteligentny, rozwojowy o sporym potencjale. Nie chciał nas CAŁKOWICIE zniszczyć, ale też nie chciał byśmy ,,za bardzo obrośli w piórka" Bał się nas bo wiedział że jesteśmy cwańsi niż reszta wschodu. A co do tych sojuszy, niestety wybraliśmy najlepszy z najgorszych :) A my też nie jesteśmy niestety do końca święci. Bo jak Niemcy zgarniali Czechy i Morawy to my też coś dla siebie uszczknęliśmy. A swoją drogą pod względem militarnym to powiem tak mniej kawalerii więcej 7tp. Dziękuję :)
Ale kawaleria na wschodzie ( skąd Polacy spodziewali się zagrożenia ) odgrywała ogromną rolę, praktycznie tylko konie są w stanie funkcjonować w okresie roztopów - wiosna, i jesienią, dodatkowo dawna granica II RP to przede wszystkim tereny bagniste Prypeci. Koń w armii to nie przeżytek ale konieczność w IIwś na wschodzie - Wehrmacht miał niemal ich milion rozpoczynając kampanię przeciwko Rosji. Ale fakt, że powinniśmy bardziej pójść w czołgi i motoryzację armii, niestety, będąc pod wpływem Francji, która myślą wojenną utkwiła w I wojnie światową sprawę tą olano, dzięki czemu wartość bojową i właściwy sposób użycia czołgów pokazali Niemcy :) 
 
unknow1 co do Twoich wypocin to większość jest kompletnymi bzdurami: wystarczy poddać fakt, że Hitler był przede wszystkim politykiem, który szukał sojuszników po całej Europie; Rzesza była nam jak najbardziej przychylna rządom Piłsudskiego, można powiedzieć, że Hitler miał ogromny szacunek dla marszałka, jako autorytarnej osobowości i suckesów w wojnie z bolszewikami ( która w zasadzie - w świetle konstytucji kwietniowej i przywilejom osoby prezydenta bardzo od rządów Mussoliniego się nie różniła ). Dopiero po olaniu wejścia w konszachty i wejściu w dupkę Francuzom sytuacja się zaostrzyła. To są fakty. 
Fakty są tez takie, ze Hitler od swojej ideologii robił z każdym rokiem wojny odstępstwa i wyłomy w teorii ras - wystarczy wspomnieć masowe porwania dzieci, mające być zniemczone, rozbudowa wojsk Wehrmachtu w oparciu o siły państwa okupowanych np 5 dywizja pancerna ss - która się opierała o duży wkład Skandynawów. Wehrmacht w kampanii z Rosją z uwagi na niedobór sił wiele zadań powierzał sojusznikom. Swoją politykę budował w kontekście nieuchronnej wojny z Rosją, zaś zwycięska wojna Polaków z Rosją bolszewicką była czymś, co idealnie pasowało do polityki Hitlera.
Tak kawaleria była potrzebna ale już nie aż tak bardzo. Wystarczyły jednostki do zwiadu i do reprezentacji WP. Za dużo kosztowało RP samo utrzymanie koni i zakup pożywienia dla nich kosztował majątek. A czołgi mieliśmy dość dobre: 7tp to przekonstruowany na silnik diesla i z ulepszonym działkiem bofors brytyjski vickers. Czołgi H35 też były niezła, ALE dowództow trzymało je w rezerwie na ,,zaś potem" tego potem już nie było... Ale jednak FT-17 to był przestarzały :( Podpisuję się pod Twoim wpisem co do wypocin naszego przedmówcy. Pozdrowienia.
Nawet nie wiesz jak się cieszę współczesność sprzyja produkcji głąbów i historycznych analfabetów nie znających własnych korzeni ..czasem o rzeczach całkiem powszednich nawet nie wiedza co mnie głęboko dojmująco przeraża !
Hitler chcial by idizolowano, wygermaniono a w późneijszym okresie nawet asymilowano Polaków i Niemców.