Upiór w operze
The Phantom of the Opera
2004
powrót do forum filmu Upiór w operze 
użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 8 
Nie wiem czy taki temat już był a nie chce mi się szukać. pytanie ujełam już w temacie więc proszę o odpowiedzi.
p.s. wiem, że bardzo dużo tu piszę, najczęściej bez sensu ale to moja nowa pasja a moje przyjaciółki nie dają się namówić do obejrzenia.
Nightish - wywołuje duże emocje. Zdecydowanie najlepsza!
A swoją drogą, przeczytałam, że na rolę Upiora miał szansę m.in. Hugh Jackman, ale ostatecznie otrzymał ją Gerard Butler. Jak myślicie, czy Jackman byłby lepszy?
Jackman i Antonio Banderas, ale oni byli bardziej znani a Webber chciał aktora średnio rozpoznawalnego. Tosiu już zawsze będzie nam się kojarzył z filmem Desperado.
Co do Jackmana to na pewno technicznie jest lepszy od Gerarda, ponieważ występuje w teatrze( otrzymał nagrodę Tony). Poza tym, Gerard teraz a Gerard kilka lat temu to dwie różne bajki. Jak powszechnie wiadomo, alkohol źle działa na głos.
Ja tam Jackmana osobiście najbardziej uwielbiam w "Prestiżu", ach, ta moja słabość do XIX wiecznych klimatów...
A co do piosenek,
mi osobiście wręcz cały soundtrack przypadł do gustu. Z pewnością numerem jeden jest słynna uwertura, ta melodia zawsze dźwięczy w moim pełnym urojeń mózgu, jak i "Phantom of the Opera", gdzie urozmaicają ten utwór głosy głównych bohaterów. Uwielbiam również "Past the point of no return" pełne emocji i namiętności. O, jak mogłam zapomnieć "Music of the night", naprawdę - lek na uspokojenie. Przyznam nawet, że muszę zawsze posłuchać tego przed snem, bo po prostu odpływam.
"The mirror" - "I'am there inside..." Ciary.
"Down once more / Track down this murderer" - szczególnie, kiedy każdy zaczyna śpiewać co innego i Christine wtrąca swoje "Angel of Music... you deceived me... "
"Wandering Child" - "Come to me; Angel of Music" No i oczywiście Raoul musi przerwać z bojowym okrzykiem "No! Christine!"
W sumie ~ wszystko jest balsamem dla moich zmęczonych kiczem, jaki na codzień słychać.
'' Ja ruwniesz lubie pjosenki i rurzne inne dziwieki...''
Piszmy po polsku nie po ''polskiemu''
PIOSENKA!
,,The Phantom of the opera" jest genialne oczywiście.
A ja uwielbiam jeszcze ,,Learn to be lonely"... tekst..
Poza tym w całym soundtracku mam swoje momenty - smaczki tak zwane. Kiedy
ciarki bawią się w berka na moich pleckach.
"Phantom of the Opera", "Angel of music", "Music of the night"
i "All I ask of you"- zdecydowanie moje ulubione ;)
Chociaż ogólnie uwielbiam muzykę z upiora, To właśnie dzięki "Upiorowi.."
pokochałam musicale ;)
Wszystkie są piękne ,ale mnie ostatnio strasznie podoba się The Point of No Return. tyle w niej żaru ,a Butler tak świetnie zagrał, że po prostu czuć w powietrzu miłość, zazdrość ,gniew i jeszcze mimika Upiora- ta scena na dachu jak on bierze tę różę -cudo!!!!!!
ulubiona piosenka to zdecydowanie 'Phantom of the opera' - zawsze mam ciary jak tego słucham, ale zaraz potem jest 'Music of the night' - Gerard zaśpiewał to genialnie, no i jeszcze 'No one would listen' - cudny utwór niestety nie umieszczony w filmie, znalazłam to dopiero na YouTube :)
Witam,
na początek chciałam się przywitać bo to mój pierwszy post :)
Moje ulubione piosenki to: Uwertura, The phantom of the opera, Music of the night i Point of no return :)
