a co się stało z forsą?

mieli tylko jednego zakladnika wiec wszystko mogli wziasc

A kto powiedział, że Brian weźmie szmal.

zle klikniecie

i kto powiedział że i tym razem Bryan'owi się uda,na zakończenie 3 części było by ciekawie gdyby zginął

Bryan weźmie fałszywy szmal z bombą i po odzsykaniu córki wybuchnie bomba, koniec.

Ja myślałem o czymś takim:
Bryan zatrudnia się jako ochroniarz rodziny prezydenta, który wprowadzając wiele reform zyskuje masę wrogów. Bryan ma chronić jego żonę i dziewiętnastoletnią córkę gdy ten wyjeżdża w interesach. Wtedy jacyś terroryści, którym nie są na rękę owe reformy, i którzy wiedzą, że Bryan jest mistrzem w swojej profesji, postanawiają zmusić głównego bohatera by ten porwał rodzinę prezydenta. Ponieważ grożą mu zabiciem jego rodziny i wielkimi atakami bombowymi to Bryan stwierdza, że musi puki co wykonywać ich rozkazy. Terroryści każą mu polecieć z panią prezydentową i jej córką do Londynu, lecz na lotnisku żonie prezydenta udaje się uciec a Bryan i uprowadzona dziewczyna sami lecą do Anglii (oczywiście przez cały ten czas wszyscy prócz rodziny i przyjaciół Bryana myślą, że to on jest przestępcą). W Brytanii dochodzi do wielkiej walki, podczas której Bryan wiele razy ratuje życie córce prezydenta i myślę, że nie ma co zabijać Liama bo może będzie jeszcze "Uprowadzona 4", więc wszystko skończyłoby się happy endem.
Może i ten pomysł trzeba by jeszcze podrasować, ale "Uprowadzona 2" pokazała takie dno, że teraz przydałby się jakiś w miarę ciekawy scenariusz.