Kogo tu uprowadzili w tej części, bo nie rozumiem toku myślenia reżysera dając mu taka nazwę . Córkę przez 4 min filmu ? Nie powiem że film był zły, bo moim zdaniem był dobry jeśli chodzi o akcje, ale też to nie jest kontynuacja, lecz naciągane tak zwane "gówno" bijące hajs na widzach myślących, że będzie to lepsza część od poprzedniej, jak gwiezdne wojny . Nie porównuję tu SW do Uprowadzonej, żeby jakiś imbecyl sobie nie pomyślał, tylko podałem głupi przykład jak to wygląda moim zdaniem .