...gdyby nie rażące luki w logice niektórych wydarzeń i zachowań. ale nie licząc tego
świetnie zagrany i dobra historia. dobre kina "klaustrofobiczne" - trzy postacie skazane na
siebie, zamknięte na niewielkiej przestrzeni. echa starego dobrego kina psychologicznego
a la Polanski. Świetnia rola Eddiego Marsana. 6/10
no nie rozbrajaj mnie.Scena postrzału w lesie była żałosna.jakim cudem danny zdołał sie ukryc tak że vic go nie zauwazył?Dlaczego Vic nie szukałm go w tym lesie wiedząc że go trafił? scena w której Alice grożąc bronią żąda kluczy do drzwi-tragedia!.Podeszła blisko zamiast kazac mu rzucic w swoja strone kombinezon-mógł to zrobic. film przynajmniej od 60 minuty brnie w dół
1. jak wyzej.
2. poza tym pierwsze scena jak alice zdobywa bron. chyba idiotka nie wierzyla ze facet mowi prawde. drzwi byly zamkniete od srodka wiec vic by nie wszedl. ok ona tego nie wiedziala ale tak stac w miejscu i gadac z porywaczem????
3. Krwawiacy Danny pojawiajacy sie z nikad w magazynie...
Wg mnie film ten jest niedoceniony, a szkoda... bo naprawdę dobre kino pełne suspensów!
no, ja też uważam, że świetnie zagrany, w ogóle dobrze się oglądało, film trzymał w napięciu. czasami może niedopowiedziany (np. Alcie zadzwoniła na policję) , ale film ten zdecydowanie jakoś siedzi we mnie w środku.