Czy rewelacyjny hmmm no było kilka naciąganych momentów:
- rozumiem, że to film sensacyjny i że rzeczywiście mogą być ludzie, którzy wchodzą do albańskiej meliny i likwidują kilkunastu gości (o ile sobie przypominam, nawet nie miał własnego pistoletu - niech mnie ktoś poprawi) to leciuteńka przesada (powtarzam leciuteńka, bo podejrzewam, że naprawdę tacy goście istnieją).
Obsada ... jego córki i matka... no cóż... brakuje mi jakiejś emocjonalności w stosunkach pomiędzy matką jej byłym mężem, czyli Neesonem, nawet córką i ojcem.
Kurka... jak by mnie porywali to bym pewnie miał pełne gacie ;) ... a ona jeszcze podaje mu rysopis porywacza ... że też zdjęcia nie zrobiła ;) (w filmie jest pokazane, że tak naprawdę ojciec jej nie przekazał żadnych umiejętności - scena jak jadą samochodem- jeśli chodzi o zachowanie przy porwaniu. Sama powiedziała, że bała się tak naprawdę zapytać go o to co robił. Bała się usłyszeć prawdę. Także raczej nie wtajemniczał ją w swoją pracę - co zrozumiałe - względy bezpieczeństwa). Trochę naciągane... ale może się wyrobi (nie wiem w jakich filmach dotychczas grała, albo w jakich ma zamiar zagrać ;)

Dobre rzeczy teraz!
- Rewelacyjny, powtarzam rewelacyjny Neeson! - chociaż on już grał w takich filmach... świetne sceny i scena końcowa z Rob Roya ;)
Nie sądziłem, że ma jeszcze taką ikrę i ... moim zdaniem nawet tutaj (jeżeli porównywać już jakieś filmy) to sceny walk były lepsze od tych w "Tożsamości Bourne'a" ...Nie mógłbym porównywać tego filmu do jakże kiepskiej "Furii" z Gibsonem. Nie mógłbym, ponieważ to co widziałem na Furii to był pokaz jak dziadek w pojednynkę pokonuje sam całą korporację (zupełne dno jak dla mnie)...

Neeson w "Uprowadzonej" podoba mi się niesamowicie. To cała postać, którą stworzył - człowieka, który przez ileś lat był agentem - doświadczonego, a co najważniejsze wie o jednej i niepodważalnej prawdzie: "Nigdy nie można się zawahać kiedy masz do czynienia z ludźmi bezwzględnymi! Musisz być 100 razy bardziej bezwzględny i nie wolno iść na jakieś ustępstwa, jakieś układy" - potwierdzeniem jest ostatnia scena, kiedy Neeson staje oko w oko z gościem, który kupił jego córkę. Tamten trzyma nóż na gardle córki Neesona (ja mu było w filmie? ;) i już coś zaczyna mówić: "Możemy per...." - rozlega się strzał. Krótko i przyjemnie.
Co mnie jeszcze uderzyło w tym filmie to potworność całego procederu (tzn. oczywiście wiem, że ileś tam milionów ludzi jest niewolnikami współcześnie, że kobiety są uprowadzane, itp. ale człowiek tego na codzień nie widzi) - widząc i wczuwając się w położenie tych wszystkich kobiet ... naprawdę zastanawiam się do jakiego stopnia człowiek potrafii się stoczyć. :/ przykre, ale w tym filmie właśnie czułem niewyobrażalną pogardę i nienawiść do ludzi zajmujących sie handlem "żywym towarem". Cóż... Film bardzo dobry, nawet rewelacyjny, ale głównie na kreację Neeson'a!

Podzielam opinię, choć mam mniej zastrzeżeń co do emocji i prawdziwości. Dla mnie te dzieło jest rewelacyjne. W sposób nad wyraz konkretny pokazano walkę ojca o życie córki.
Z wielką przyjemnością polecam ten film!

A ja dodam więcej. Oglądając film samemu czuje się to wnerwienie sytuacją. Az chce się pierdyknąc któremuś z tych Albanczyków czy innych "złych". Normalnie aż buzuje we mnie agresja jak go ogladam :D Rewelacyjny film.

No film naprawdę rewelacyjny. Ja tak samo czułem nienawiść do tych wszystkich Albańczyków. Naprawdę polecam

Wow!!! Zupełnie niespodziewanie zaskoczył mnie ten film swoją nieprzeciętną zajebistością :)

Liam tak napierdala że głowa mała!!! zgadza REWELACJA!!!

Zgadzam się w 100%. Film rewelacja. Trzymający w napięciu od samego początku do końca. Polecam jak najbardziej.

Filmik miodzio :-)

Kino jest bardzo dynamiczne przez co człowiek po prostu nie nudzi się.