Córka byłego agenta zostaje uprowadzona. Dzielny ojczulek wyrusza co żyw z odsieczą... Ile to już razy podobny schemat został wykorzystany? Ile podobnych kalek już nakręcono? Ile razy to jeszcze będziemy oglądać?... Jeżeli filmy te będą zrobione jak opisywany Taken, to miejmy nadzieje, że jeszcze wiele razy. Umiejętny scenarzysta, reżyser, aktorzy i wszyscy spece od efektów specjalnych są w stanie wyczarować całkiem zgrabną opowieść sensacyjną. Bez zbędnych dłużyzn akcja pędzi nie pozwalając widowni nawet na chwilę nabrać oddechu. Główny bohater zaskakuje pozytywnie swoim zachowaniem (np. wizyta w domu z czerwonymi drzwiami) przez co widz ciągle trzymany jest w napięciu. Starcia "na pięści" są konkretne i krótkie. Sprawiedliwość triumfuje a widz po wyjściu z seansu pozostaje w dobrym nastroju i dobrze.