Mimo przesadyzmu w postaci bezproblemowego powrócenia głównego bohatera do domu, tuż po tym jak zabił X-ilość ludzi, postrzelił żonę wysoko postawionego urzędnika itd itp...
Film jest kwintesencją akcji. Nie nudzi, nie przykrzy, jest dynamiczny, wciągający, zaskakujący. Cały czas kibicujemy głównym bohaterom i tak na prawdę nie wiemy czy wszystko się dobrze skończy...ja polecam.
nie cierpię filmów sensacyjnych ale ten jest genialny. trzyma w napięciu cały czas, co chwilę w fotel wmurowuje. Podoba mi się to ze w przeciwieństwie do wielu innych nie mamy tutaj zbytnio rozbudowanego wątku psychologicznego. Jest akcja i tyle :) a że akcja przeprowadzona jak przez drużynę A, czyli że kule latają wszędzie i trafiają wszystkich z wyjątkiem głównego bohatera, że mu prawie wszystko wychodzi... no trudno. To nie jest dokument i inny jest cel robienia takiego filmu. Ja się bawiłam znakomicie.
Chociaż końcówka była dla mnie strasznie smutna (ta część na lotnisku)