Film jak najbardziej zasłużył na 9 punktów. Wspaniała fabuła, wartka akcja, napięcie przez cały czas. Po prostu rewelacja. Porusza realny i jakże tragiczny obszar handlu żywym towarem. Pokazuje, jak to sie dzieje naprawdę, do czego są zmuszane kobiety za chwile nieuwagi... Jestem zachwycona tym filmem.
A swoją drogą, czy jest ktoś kto nie chciałby mieć takiego ojca, w jakiego sie wcielił Liam Neeson?? Szczerze wątpie by każdy ojciec poleciałby ratowac swoją córkę... Wiekszość oddałaby te sprawy w ręce policji.. Co jak wszyscyc wiemy jest p prostu pełna korupcji, i innych takich ....
Niestety wiele kobiet nie wraca... a czasem nawet nie dożyje tych chwil....
POlecam i podziwiam ludzi z fundacji takich jak np La strada.
Warto wejść i dowiedziec sie więcej
http://www.strada.org.pl/
Powiedzmy sobie szczerze - nie każdy ojciec jest świetnie wyszkolonym emerytowanym agentem specjalnym, a nie każdy policjant to szumowina jakich mało. ;P
Aleź dobrze wiem, ale nie powiesz mi też ze zaden taki nie jest <ppolicja> a co do ojca, to mam ta jasność umysłu , że nie każdy ma zanjomości i zna wszelkie sztuki walki, umie sie obsługiwac bronia..itd... mimo to chciałabym miec pewnosc ze mój ojciec mimo wszystko ruszy dupe i bedzie próbował mnei znaleźć...:Dniestety.. nie byłoby mi to dane zapewne... aczkolwiek fajna rzecz pomarzyc... :D:D:D:D
choc to moze złe słowo... bo marzyc o tym by mnie porwali nei zamierzam ;D xD
I właśnie Ci, którzy umiejętności mają - pojadą, a reszta wezwie odpowiednio wyszkolone służby. :)
Zawsze można pomarzyć, że porwie nas grupa znajomych na jakąś ekskluzywną imprezę, a 10 godzin później wtargnie na nią także nasz tata, położy na łopatki wszystkich imprezowiczów, a na koniec usłyszy od nas w ramach wdzięczności "Dzięki tatusiu, ale trochę źle mnie rozumiałeś z tym porwaniem." :)
Ale fakt - postawa filmowego ojca jest piękna.
mądrze mówisz "Justine 3". Też chciałbym mieć takiego ojca jak Bryan lub przynajmniej jak Nesson. ;) Ale ten którego mam teraz jest w sam raz. Vis a vis ojców-oglądałem "uprowadzoną" z swoim tatą i wspólnie stwierdzamy, że film był zajebisty. Nesson jakby nigdy się nie zestarzał, zachęcająca fabuła, sceny akcji takie jak być powinny (sensacyjne i bez przesady). Fantastyczna gra głównego aktora ( i całej reszty). Realistyczny główny bohater ( jego zachowania i wszystko inne). Kolejnym plusem jest ( rzadko spotykane), że jest kawał świetnego filmu sensacyjnego i autentycznego zarazem. Czyli ci, co się obawiają, że takich filmów już się nie robi-mogą odetchnąć z ulgą. Jeśli ktoś jeszcze tego filmu nie oglądał-to do roboty;)-bo nieważne, jak dobrą opinię usłyszycie o "uprowadzonej" - nie będzie ona przesadzona. Z czystym sercem daję temu filmowi ocenę 10/10. Po praktycznie nie ma żadnej wady-może tylko, że trwał tak krótko. Bo po tym co zobaczyłem, aż nie mogłem uwierzyć, że trwała to tylko niecałe 90 min.