przewidywalny, typowo-amerykanski film akcji... jak ktos ma ochote to niech sobie obejrzy,ale to w przypadku, ewentualnie, gdy juz mu sie nudzi i nie ma tymczasowo co ogladac;]
Ludzie!!! Do cholery co wy macie z tą przewidywalnością?? Wszędzie tylko przewidywalny, przewidywalny, mało zaskakujący! Co byście chcieli, żeby się tu stało?? Może jakby ufo uratowało jego córkę z rąk porywaczy to wtedy byście byli zaskoczeni? Całkowicie nie rozumiem takich ludzi jak TY!
z przewidywalnością to jest tak, ze człowiek nie lubi opowiadać sobie filmu który ogląda, bo ów film po prostu robi się nudny, a najgorzej gdy sobie wykombinujesz koniec, wtedy to człowiekowi pozostaje gorzka satysfakcja ze okazał się mądrzejszy od całej tej bandy robiącej dany film...
tak to prawda, również mam w zwyczaju zastanawianie się jak może zakończyć się film podczas projekcji, tylko w tym przypadku nie miałem na to ani sekundy...