Bardzo brakuje takich filmów!
Zupełnie jakbym oglądał film z Arnoldem, aż się łezka w oku kręci!
20 lat temu filmy typu "one hero" rządziły, teraz robi się jeden na 10 lat. A królują komedie romantyczne, bollywood, bohaterowie z komiksów i harry pottery.
Dla mnie rewelacja, od czasu Walking Tall nie widziałem filmu w starym, dobrym stylu.