Facet nachrzania innych tak że ciężko nadążyć i sam Bruce Lee mógłby się pogubić. Ogólnie nie przypominam sobie nic BARDZO ostrego, ani seksu ani krwi.

Ale film dla dzieci raczej nie jest.

zdecydowanie nie polecam dla 11latka

Właśnie obejrzałem i mam na świeżo. Film nie epatuje przemocą na pokaz, ale jest chwilami brutalny. Np jak wbijają facetowi gwoździe w kolana, to widać, że faktycznie ma gwoździe w kolanach. Nie ma seksu w sensie nie ma żadnej nagości. Jest parę nieprzyjemnych widoków obskurnych burdeli z dziewczynami upojonymi narkotykami. Nie ma praktycznie żadnych przekleństw.

Plusem jest nienachalny, nieirytujący przekaz edukacyjny. Że nie należy za bardzo ufać "przypadkowo" spotkanym miłym ludziom, że starzy też czasem mają rację nawet jak są namolni etc.

Czy pozwolić bratu obejrzeć? - to oceń sama. Nie wiem co chłopak ogląda sam, do czego ma dostęp. Może się okaże że widział już gorsze filmy. W każdym razie jeśli będziecie oglądać wspólnie i będziesz mogła mu dopowiedzieć to i owo, to krzywda się dziecku od obejrzenia nie stanie. Poza tym to jest naprawdę bardzo dobry film.

Dziękuje wszystkim.
Czytając stwierdziłam, że nie obejrze go z bratem.
Chociaż nie wiem dlaczego się tak na to uparl. Moze w szkole mu koledzy cos mowili.. nie wiem.
Jeszcze raz dziekuje.