Urlop w Wenecji

Summertime
1955
6,9 363  oceny
6,9 10 1 363
6,8 4 krytyków
Urlop w Wenecji
powrót do forum filmu Urlop w Wenecji

Kobieta samotna

ocenił(a) film na 7

Amerykanka w średnim wieku nawiązuje przelotny, wakacyjny romans z poznanym przypadkowo
Włochem. Historia prosta. Nie jest to jednak historyjka błaha czy frywolna. Jest w niej sporo
(smutnej) refleksji, wątpliwości i starganych nerwów. Bohaterowie wzajemnie się atakują i
potrzebują równocześnie. Jane waha się i nie chce poddać emocjom. Film jest dość kameralny,
stonowany, znaczna część tego co ważne dzieje się w obrazie, poza dialogami. Przez to, choć do
tylko godzina czterdzieści ma się wrażenie, że film trwa dłużej (ale bynajmniej się nie „wlecze”!).

Z jednej strony ogląda się dobrze, z drugiej słowo jakie przychodzi na myśl to: nachalny.
Momentami film poprzekładany jest symboliką (a wręcz pseudo-symboliką) w sposób zbyt prosty,
oczywisty, absolutnie sztampowy: ciągłe pokazywanie szczęśliwych par; odpływająca gardenia,
zakratowana uliczka bez wyjścia, pantofelek kopciuszka, fajerwerki... po prostu za dużo tego.
Podobnie początkowe demonstrowani nastrojów głównej bohaterki (nachalny smutek,
przygnębienie, cierpiętnicza mina...).

Film mocno ratuje aktorstwo na wysokim poziomie. Hepburn i Brazzi dodają temu obrazowi głębi,
pełni emocji, niepokoju, wdzięku...

cew

mysle, ze te wszystkie "zbiegi okolicznosci" sa po prostu widziane (kamerowane) z punktu widzenia, zakochanej wytesknionej kobiety. Wtedy mozna wszystko sobie "poukladac"w piekna calosc jak sie bardzo chce i tak tez widzi to widz.