Ciekawe początki wielkiego reżysera. Widać że Quentin przykłada uwagę do muzyki w tle filmu usłyszałem Johnn'ego Cash'a - Walk the Line. Już na początku widać że w filmach kocha dialogi rozbudowane, ciągnące się z historyjkami o przygodach bohaterów. W jednym z dialogów jest rozmowa o kinie czyli tym co kocha, Tarantino uwielbia pokazywać jak zna się na kinie i na filmach które obejrzał. W tym i nie wątpliwie ciekawym krótkim filmie pokazuje zadatki na dobrego reżysera. Trzeba obejrzeć jeśli chce się go zrozumieć. Polecam
Dokładnie, choć sam QT mówi o swoim debiucie "kawał gówna", to juz w tym obrazie Quentin kładzie nacisk na to co będzie w przyszłości jego znakiem rozpoznawczym, czyli świetne, ciągnące się dialogi. Jako ciekawostka: Tarantino już w tym filmie w rozmowie z call-girl zdradza swe uwielbienie do damskich stóp - takie szykowanie gruntu pod stopy Umy Thurman ;)
Stopy i dialogi jego fetysze i grzechy.
Wiem o Umie i Kill Billu, ale w Bękartach świetna scena z Diane Kruger i jej bucikiem.
Ten film to zwiastun jego Geniuszu. Dosłownie. Oglądam i widzę (znając przyszłość) jak wiele z tego obrazu rozwinęło sie i utworzyło ten niepowtarzalny "Tarantinowski" styl. Zastanawiam się tylko czy to "naprawdę" pierwszy film QT. Mozę cos było przedtem co? Jakieś małe etiudy które już nie istnieją? wie ktoś cos o tym?