Jeden z tysięcy polskich filmów dotyczących życia kraju pod niemiecką okupacją. Tenże film różni się od innych, dosyć ciekawą historią. Jeden z konspiratorów musi zostać uznany za martwego, zarówno przez okupanta, jak i wielu znajomych, rodzinę (w tym matkę). Ciekawie się to ogląda. Film oparty na faktach, poraz kolejny potwierdza tezę, iż samo życie jest najlepszym autorem scenariuszy.