Potworek był fajnie, kiczowato wykonany, ale jego głos i jego teksty to totalna pomyłka. Główny bohater też mnie irytował. W filmie było kilka fajnych pomysłów i fajnych scen gore (ta z wyciąganiem sobie czegoś z ucha zabija!), ale całość nie zrobiła na mnie większego wrażenia.
Niektóre sceny były przezabawne, ale było też trochę strasznych dłużyzn. Kilka fajnych scen gore. Spodziewałem się czegoś lepszego, ale generalnie da się ten film obejrzeć.
Nawet się naśmiałem ale nie znalazłem napisów polskich do tego filmu...było kilka fajnych momentów gore :-) I zajebisty głosik tego małego móżdżka pasożyta :-)
Czy mógłby ktoś mi polecić filmy w podobnym klimacie? Oprócz tego widziałem jeszcze: Basket Case, Martwicę mózgu, Toxic Avenger, Blob i Hidden. Czy komuś przychodzi jeszcze coś do głowy?