Generalnie niezły film, ale potrzebuje dość osobliwego podejścia. I ten motyw w metrze z koszykiem ;)

Zdecydowanie najlepszy film Franka Henenlottera, polecam gorąco wszystkim miłośnikom,
komedio-horrorów....

Cóz za klejnot! Odrobine szerzej mówie o nim (oraz o innych diamentach kinematografii) w podcascie który znajdziecie tutaj:

https://open.spotify.com/episode/6vDrMkoDXbkfdJqbuP82qD?si=4ca2be0afff24ad5&fbcl id=IwAR2kfOFC7YNEzTOw8KrwM3E7X0cQK20rkYfixWtw5Vsg8D6UM2rtVmdShWc&nd=1 :)

W sumie to chyba jeden z najlepszych horrorow lat 80 jaki obejrzalem. Ta muzyka, te ciemne zaulki, ta dyskoteka. Wspanialy klimatyczny film z tamtej epoki <3 Jak dla mnie troszke naciagane 7/10. No i nie nazwalbym tego komedia. Ze niby kiczowate dlatego komedia? No chyba tylko dlatego ;3 Ale nie wiem czy w latach 80 to...

Ma ktoś z was ten tytuł na VHS?

w Polsce wydał to Dystrybutor Film Polski na kasecie VHS

Cały ten niebieski móżdżek czy pasożyt (cokolwiek to było) miał nawet fajny wygląd. Było też kilka krwawych i fajnych momentów np. scena z robieniem lodzika ;) albo scena z uchem. Przez prawie cały film jest też charakterystyczne niebieskie oświetlenie (coś jak w "Terminatorze 2"), chwilami nawet fajna muzyka...

Film bywa zabawny, ochydny, mistyczny i dziwaczny.
Wszystko podane w wrazliwości typowej dla filmów klasy-B.

Dla mnie trochę niedoceniony film reżysera "Basket Case". "Brain Damage" jest pod wieloma względami podobny do pierwszego filmu Henenlottera, ale dla mnie to taka jego ulepszona wersja. Klimat jest podobny - mroczny, ale ze sporą dawką czarnego humoru oraz nutką szaleństwa i aluzji. Świetny jest początek filmu, kiedy...

Ktoś wie gdzie można to obejrzeć?

w zamian mam wiele horrorow perelek niedostepnych w necie z tamtych lat z lektorem.

Tylko w taki sposób można na tym filmie wytrwać.

I wiecie co? Obserwując scenografię w niektórych momentach, film przypominał mi "Nieustające wakacje" Jarmuscha. Wiem, wiem - skojarzenie tak samo popieprzone jak sam film Henenlottera.

Dałem mu tylko dlatego taką notę z sentymentu do niego. W dzieciństwie bardzo mnie straszył ten film.

co za szajs
jak widać sama niedorzeczność i kiczowatość nie wystarczy, żeby zrobić dobry horror-komedię. zabrakło scenariusza przede wszystkim

Film dość ponury jak na komedię i dość niedorzeczny jak na horror. Są zabawne sceny nie przeczę no i trochę gore. Całkiem zgrabne połączenie. Ale nie ustrzegł się dłużyzn, poza tym dobór głównych aktorów i ich gra raczej nie przypadła mi do gustu.

Zacząłem chyba znajomość z filmami Henenlottera od złej strony (dosłownie), bowiem problemy Batza z penisem w "Bad Biology (mój pierwszy film tego reżysera) są niczym w porównaniu z problemami Briana z mózgiem. Ogólnie to nie jest to idealny horror- zbyt głupawy, choć utrzymany w bardzo poważnym tonie i strasznie...

Jestem wlasnie po seansie i film jest po prostu rozbrajajacy. Juz sam wyglad pasozyta wywoluje smiech a jego glos... to trzeba zobaczyc:)

normalny chłopak i pasożyt który domaga sie regularnego dostarczania sobie pokarmu w postaci mózgów. nawet fajna rzecz, choć przyznam że miejscami nazbyt kiczowata. zwłaszcza mózgożerny stworek był aż przesadnie tandetny. gdyby film był odrobinę poważniejszy możnaby go niemalże potraktować jak historię narkotykowego...

Potworek był fajnie, kiczowato wykonany, ale jego głos i jego teksty to totalna pomyłka. Główny bohater też mnie irytował. W filmie było kilka fajnych pomysłów i fajnych scen gore (ta z wyciąganiem sobie czegoś z ucha zabija!), ale całość nie zrobiła na mnie większego wrażenia.