PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=867}

Utalentowany pan Ripley

The Talented Mr. Ripley
7,4 94 886
ocen
7,4 10 1 94886
7,0 27
ocen krytyków
Utalentowany pan Ripley
powrót do forum filmu Utalentowany pan Ripley

Owszem, historia, gra aktorska świetnia, ale ja nie o tym. To co najbardziej mnie uderzyło w tym
filmie to pokazanie dawnego świata, pięknych miejsc i zabytków Italii. Dziś tego nie ma. W tym
sensie, że Rzym jest przepełniony irytującymi turystami z aparatami, a normalny obrazek centrum
Neapolu to dominująca społeczność afrykańska plus wszechobecny brud.
Wyjątkowy film.

użytkownik usunięty
lichtenberg

Włochy to i tak nadal najpiękniejszy kraj w Europie, albo i na całym świecie. San Marino również jest piękne, ale Włochy mają w sobie niebywały urok, no i jeszcze wieczne miasto Rzym... :)

ocenił(a) film na 9

Prawda.

Rzeczywiści, gdy byłem w Rzymie mocno tam wiało.

lichtenberg

Gdy zwiedzałem Rzym, wystarczyło zejść trochę z głównych szlaków... I obejrzałem Błogosławioną... Berniniego bez towarzystwa.
Fontanna żółwi - która jest w filmie - w towarzystwie 3 młodych Włoszek, które przysiadły obok, i tyle.

ocenił(a) film na 9
lichtenberg

Nie zgadzam sie. Mieszkalam we Wloszech i doskonale poznalam uroki tego panstwa. Poznalam miejscowosci,w ktorych nie ma wiele turystow,a swoim pieknem zapieraja dech. Zwiedzalam Watykan, Rzym, Wenecje, Mediolan, Neapol, Florencje w dzien i w nocy. Gdzie nie pojechalam ludzie byli bardzo zyczliwi, jedzenie najsmaczniejsze ze wszystkich jakie jadlam,a widoki dalej mi sie snia po nocach. Mialam szczescie zeby nauczyc sie wloskiego i zwiedzac znane miasta i poza sezonem jest tam bardzo spokojnie i przyjemnie. To moje wymarzone miejsce do mieszkania w przyszlosci. Zgadzam sie,ze coraz wiecej tam azjatow i afrykanczykow,ale najsmutniejsze jest to,ze Wlochy przechodza kryzys i wlosi sa coraz bardziej ponurzy.

ilovecocacola

Pewnie pisownia Azjatów i Afrykanów małą literą wyszła zupełnie przypadkowo... ;)

ocenił(a) film na 8
ilovecocacola

W pełni popieram. Włochy to zabytki (najwięcej na świecie w UNESCO), krajobrazy, wspaniała kuchnia, róznorodność każdego regionu i mega uprzejmi ludzie. Czy byłaś też poza wymienionymi miastami? Są wspaniałe, ale małe miasteczka włoskie to coś pięknego chocby San Gimignano rodem ze średniowiecza czy piękne Positano nad morzem na prawie pionowym klifie. Ponadto krajobrazy z jezior Como, Garda i wybrzeża Amalfi nie maja sobie równych gdzie indziej. Jeśli nie widziałaś to polceam.

ocenił(a) film na 7
ilovecocacola

"Poznalam miejscowosci,w ktorych nie ma wiele turystow,a swoim pieknem zapieraja dech" -------> Podziel się, które to miejsca niekomercyjne tak zachwycają?

ocenił(a) film na 8
lichtenberg

Tak jak ilovecocacola odnoszę wrażenie, że komercyjne oblicze Włoch turyści oglądają na własne życzenie. Jeżdżę do Włoch parę razy w roku i wiele scen z filmu przypominało mi kadry, które widziałam na żywo. Naprawdę wystarczy zejść trochę z głównych turystycznych szlaków, przyjechać poza sezonem, albo wybrać się do mniejszych miejscowości, żeby poczuć ten klimat – historyczne kawiarnie, promenady wzdłuż morza, zabytki, do których można podejść i je pogłaskać, Włosi grający sobie w szachy... A jeśli chodzi o imigrantów... oni zawsze we Włoszech byli. Sycylia była długo rządzona przez Arabów, Neapol jest portem, w którym mieszały się rozmaite narodowości, a do Rzymu przez wieki ściągali Chrześcijanie (i nie tylko) z całego świata...

ocenił(a) film na 9
lichtenberg

Zgadzam się, Mój zachwyt nad włoskim klimatem tego filmu jest niezmienny. Fabuła wciągająca, gra aktorska bez zarzutu, dbałośc o szczegóły i te cudowne widoki... wracam do tego filmu co jakiś czas.

ocenił(a) film na 9
lichtenberg

Dokładnie.. Właśnie o tym myślałam oglądając wczoraj ten film. Skody Hiszpańskie bez rozkrzyczanych turystów i kijów do selfie....

ocenił(a) film na 7
lichtenberg

Wiesz czemu nie ma na tym filmie turystów? Bo ich wrzucili z planu filmowego xD W czasie kręcenia tego filmu może nie było takich tłumów z aparatami, ale mówienie o dziewiczych zabytkach to też przesada xD

ocenił(a) film na 8
DonDominik

Pierwszy raz byłem we Włoszech no koloniach 2 lata po kręceniu filmu i wiesz co? Turystów było tak samo dużo jak dziś. Pamietaj, ze film nie przedstawia WŁoch z roku kręcenia czyli 1999, ale w latach 40. XX wieku.

ocenił(a) film na 8
lichtenberg

Ostatnio imigranci z Afryki nie sa już tak łatwo wpuszczani. W większości włoskich telewizji pokazuje się negatywnie imigrantów, a także fakt jak przybywają pontonami na plaże pełne ludzi po czym się rozbiegaują do lasów. Zmienił się rząd i podejście. Byłem w szczycie sezonu w Wenecji i da się zwiedzać, a to obok Rzymu najbardziej zapchane turystami miasto. Zwłaszcza wieczorem, kiedy jest ciepło a zarazem klimatycznie, turystów kręci się znacznie mniej i można swobodnie na placu św. Marka usiąść i wypić piwko. Kolejek już nie ma, bo atrakcje zamknięte po 18.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones