Film może być zachęcajacy...wsam raz na zajebistą (FAZUchĘ)...zresztą trzeba go najpierw całego oglądnąć ( a na pewno warto...).
Taa? Jakbym go na fazie oglądał to pewnie złapałbym doła jak rzadko. Po za tym czy warto oglądać? Na pewno warto przeczytać komiks, ale film... Naprawdę nie wiem, ocenię jak obejrzę.
Film ma niby troche zmienioną wymowę, bardziej pasującą do współczesnego świata. Dobrze, ża Wielka Brytania nie jest jakaś ponura itp., zresztą w komiksie też nie robiła na mnie wrażenia ponurej. To chyba krajom typu Polska totalitaryzm kojarzy się z szarością, brudem, itp. Ciekawe co politycy powiedzą o tym filmie, w końcu niektórzy mają chorą niewykonalną ideę znalezienia wspólnych wartości moralnych we wszytkich kulturach. Dobro i zło w końcu to wymysł ludzkiego umysłu, a nie jakieś pierwotne elementy natury wszechświata. Każdy może uznawać za dobre co mu się podoba. Każdy ma prawo się mścić jeśli nie ma innego wyjścia. Ciekawe czy w neototalitarnych Chinach zakażą "V jak Vendetta", w Białorusi napewno.