W sumie masz racje. Pozostaje otwartym pytanie, czy twórcy filmu będą mogli wykorzystać świat, klima komiksuprzenieść go na ekran przy okazji nie robiąc nudnego filmidła...

Ale ta muza z Equilibrium jaka rozbrzmiewała na tralerze;)- świetne!

Chyba zdziebko przesadziłeś, nie oto chodziło mojemu poprzedniemu przedpiszącemu.

Nie chodzi mi o to że adabtacje są złe... ale o to że podczepiają sie pod nie swoją prace... to coś zupełnie innego.

Wszyscy tylko Wachoscy, Wachowsy - a reżyserem jest tutaj kto inny. Myślę, że McTeigue ma także tutaj coś do powiedzenia, choć niewątpliwym pozostaje fakt że ważny będzie także głos Wachowskich.

Jesteś idiotą :P ? tutaj nie chodzi o fabułe jako całości lecz elementy, a Jackson nie kalkował z inncyh filmow, lecz korzystał z orginalnego scenariusza J.R.R Tolkiena ;-) a Bracia Wachowscy prócz scenariusza z komiksu, postanowili "pożyczyc" sobie wszystko co dobre winnych filmach :D

A powiedzcie w jakim wspołczesnym hoolywodzkim filmie nie ma nawiazań do innych filmów. Wyglada to tak jakby ci sie nie podobały nawiazania w "W jak wendetta" (chociaz tego filmu jeszcze nie widziales), ale te z Matrixsa byly dobre. Zastanow sie człowieku

Chcialbym zauwazyc ze bracia Wachowscy poprostu ekranizuja komiks V for Vendetta- jeden z najlepszych komiksow jakie kiedykolwiek zostaly napisane. Sam komiks zostal wydany dobrych pare lat temu i to nie Wachowscy scisagaja z dennego Equilibrium tylko denny film Equilibrium sciagal z komiksu autorstwa Alana Moore'a (oraz z Nowego Wspanialego Swiata, oraz z wielu innych dziel) klimat i sama historie. Wachowscy ekranizuja komiks tak jak powinni, to badziewiaste Equilibrium sciagalo z V for Vendetta a nie na odwrot!

Equilibrium raczej nie "ściągnął" muzyki z komiksu Alana Moore'a

maj dir, "ściąganie" muzyki w trailerach jest powszechną praktyką. najczęściej w momencie publikacji pierwszych trailerów ścieżka dźwiękowa do nowego filmu jeszcze nie istnieje, albo jest w powijakach. więc twórcy MUSZĄ zapożyczyć motyw muzyczny z czegoś innego, nieprawdaż? nie ma w tym ani nic dziwnego, ani nic nagannego, a poza tym czasem daje to absolutnie rewelacyjne efekty - najlepszy ze wszystkich zwiastunów do "władcy pierścieni" ma w tle muzykę z "requiem for a dream" - i właśnie dzięki tej muzyce wgniata w fotel...

chyba przeoczyłeś fakt, iż Matrix jest z 1999 r., a Equilibrium z 2002...

więc trudno, żeby zerżneli z Equilibrium, a poza tym, jakby się przyjrzeć to w Equilibrium jest całkowicie inna choreografia walki niż w matrixie

Lenio... no tak... ale chcesz mi wmowic ze Wachowscy sa orginalni...? Oni nic nie wymyslili... nic a nic... oni złaczyli fajne kawałki z róznych opowiastek innych ludzi...

dzio, ale nie chodzi tylko o muzyke, cały klimat jest jak z Equiliberium...

ściąganie" muzyki w trailerach jest powszechną praktyką. najczęściej w momencie publikacji pierwszych trailerów ścieżka dźwiękowa do nowego filmu jeszcze nie istnieje,
no i chuj a moze niektorym to przeszkadza jak wychodzi trailer a te cipy nie maja muzyki zrobionej jezcze?
więc twórcy MUSZĄ zapożyczyć motyw muzyczny z czegoś innego, nieprawdaż? nie ma w tym ani nic dziwnego, ani nic nagannego, a poza tym czasem daje to absolutnie rewelacyjne efekty - najlepszy ze wszystkich zwiastunów do "władcy pierścieni" ma w tle muzykę z "requiem for a dream"
uwazasz ze to sprawiedliwe jest?

matrix- świetny(jak to wyszło to ludzie budzie o niczym innym nie gadali:p) matrix:reaktywacja - fajne efekty nic poza tym przez wiekszość filmu wiej nudą później coś się dzieje ale film zwyczajnie jako całość nie przyciąga widza...matrix:rewolucje - też fajne efekty choć moim zdaniem już nmiej efektowne ale fabuła jeszcze durniejsza. Ogólnie bracia wachowscy staczają się wedłóg tego ze swoja twórczością po równi pochyłej zobaczymy co będzie z tym filmem,chociaż właściwie to nie oni go reżyserują. A jeślichodzi o equilibrium to obejżałem specjalnie matrixa i equilibrium jescze raz i stwierdzamże oba filmy są całkiem różne jedyna podobieństwa to może tylko ciuchy kleryków,ale z drugie strony to w co ieli ich ubrać??W żółte body w czarne paski i różową kiecke??Nie przesadzajmy że wachowscy swoim filomem wprowadzili jakąś nowa modfe:PTo już wcześniej panowie chodzili odziani w skury i zgrywali twardzieli:PA oba te filmy mimo wszystko są świetne i w żadnym wypadku jeden nei jest gorszy od drugiego.

Hehe, wieje nudą bo nic nie zrozumiałeś, ale tak jest zawsze, jeżeli jakikolwiek film jest dla widza niezrozumiały, widz automatycznie nazywa go głupim.

Jeżeli ktoś chce wyjaśnienie fabuły Matrixów (2 i 3)

Matrix: Reaktywacja:
http://wylfing.net/essays/matrix_reloaded_pl.html [wylfing.net/essays/matr ...]

Matrix: Rewolucje:
http://wylfing.net/essays/matrix_revolutions_pl.html [wylfing.net/essays/matr ...]

Co do maski, jest ona oryginalna, może trochę kiczowata, ale to właśnie nadaje jej oryginalności.

Zapożyczanie... w trailerze Equilibrium (jest to jakiś wczesny trailer) są widoczne sceny z Matrixa (wybuch windy oraz wystrzał z pistoletu).

"Ale ta muza z Equilibrium jaka rozbrzmiewała na tralerze;)- świetne!"
Panuje powszechne przekonanie, że Wachowscy "ściągają" z Equilibrium.
Polecam zwiastun Equilibrium z oryginalnego dvd.
W tym zwiastunie pokazane są sceny z Matrixa, a więc kto zaczął ściągać? :)

do twojej zajebistej świadomości przekaz ślę - zobacz koleś ghot in the shell se

No tak, najlepiej zrobic film o zyciu w zupie pomidorowiej, to wtedy nikt by sie przyczepil, ze to sciagniete od kogos, chyba ze od Maklowicza :).

Dla mnie sprawa jast prosta, trzy czwarte ujęć w matrixie jest żywcem wyjęta z ghost in the shell natomiast equilibrium jest po prostu remakiem farenheit 451. Co nie przeszkadza obu tym filmom być naprawde niezłymi :)

Chciałbym znać film w ktorym ktoś z nikąd nie ściągał. Może łatwiej by było to nazwać czerpaniem...hmmmmmm?

hehe pancernik potomkin, portier z hotelu atlantic,

Otóż autor tematu ma rację. Można się czymś inspirować, z czegoś czerpać pomysły - ale "Matrix" Wachowskich bez skrępowaniem można nazwać plagiatem. Pozbierali trochę książek sf i innych wytworów x muzy i wszystko wrzucili do jednego miksera, czasem jednak zbyt wyraźnie widać było, że to już gdzieś było - w postaci niemal identycznej.
Natomiast o "V jak Vendetta" już ciężej tak powiedzieć, bo to ekranizacja komiksu co jest wyraźnie powiedziane.

hmm nvm kto sciagał od kogo Equi to Equi Matrix to Matrix a V4V to V4V i kunic ;'a

Film, ktory nie sciagal z innych filmow to na bank zrobili bracia Lumiere :).