James Purefoy pozostawił rolę V z narazie nieznanych przyczyn. Zastąpił go w tej roli Hugo Weaving. We filmie i tak nie widać twarzy V więc widzowie nie odczują różnicy, no chyba że głos obu panów się różni, ale ujednolicenie go dźwiękowcom nie zrobi chyba problemu.
Według serwisu moviehole.net Purefoy zrezygnował z V jak Vendetta, ponieważ prowadzi negocjacje z producentami Bonda. Serwis podaje, że Purefoy jest bardzo mocnym kandydatem do tej roli i ma naprawdę duże szanse na zagranie Bonda (już w 1995 roku był jednym z kandydatów do zagrania 007 ale producenci ostatecznie zdecydowali się na Brosnana).
Hmmm... No tak to by pasowało do siebie, zrezygnował z V na rzecz Bonda... tylko co zrobi Purefoy jeżeli nie uda mu się przekonać do siebie producentów Bonda? Wtedy pozostanie mu już tylko... napluć sobie w brodę.
Ciekawe z tym Bondem. I prawdopodobnie V będzie grany tylko przez Weavinga, bo tylko jego nazwisko jest podawane. Tylko mnie to dziwi jak to zrobili? Zdjecia do filmu rozpoczęły się chyba jakoś 7 marca, a Purefoy został wymieniony na Weavinga jakoś na początku maja. Na początku maja Natalie Portman miała już zgolone włosy, więc nakręcenie scen od nowa z Weavingiem zamiast Purefoya gdzie Portman ma włosy było by niemożliwe. A Evey Hammond w komiksie ma golone włosy gdzieś w połowie całej historii.