Po przeczytaniu, ze jest to adaptacja komiksu spodziewalem sie mialkiej papki. Mylilem sie...Genialny film z przeslaniem.
Wstep moze dziwny. Jakis "wariat" gadajacy wierszami, ale bardzo szybko okazuje sie, ze cala historia jest niezwykle wciagajaca. Aktorzy graja bardzo dobrze. Do tego calosc doprawiona scenami walk, ktorych w sumie nie bylo wiele ale pozostaja w pamieci. Moment wysadznia parlamentu - wisienka na torcie.
ps. krzykaczom, ktorzy wolaja jakie to gowno(choc patrzac po ogolnej ocenie jest ich malutko...) radze wyluzowac. Gusta sa rozne. Jeden lubi rybki a drugi akwarium ;]