Świetny film, oglądałem z wielkim zaciekawieniem. Postać V, to jak mówił, poruszał się, walczył, było genialne, podobało mi się niesamowicie. Do sceny z walką w metrze czułem, że czegoś brakuje, ale jednak nie można oceniać filmu przed końcem. Ostatnie minuty to czysta przyjemność. Walka w metrze, potem ludność przebrana w te maski maszerująca ulicami Londynu, idąca wprost na żołnierzy wpadająca na nich, ale omijająca ich. Super, polecam.