Totalitaryzm to mocne słowo. Chciałbym zapytać, gdzie go widać w filmie? Mamy straszną godzinę policyjną, kontrolowane media(z których ludzie nie mają problemu żartować) i jakiś aparat władzy. Poza tym, film pokazuje życie ludzi, które niewiele różni się od naszego. Siedzą w pubach, chodzą do pracy, nie żyją w biedzie. Podobno jest strasznie ale w filmie w ogóle nie czuć tego ucisku. Przy realnej Korei Północnej, państwo Anglii z filmu to tylko uśpiony kraj, który nieco ogłupia obywateli.
Dodaj do tego tajną policję o nieograniczonych kompetencjach (Fingermani, m. in. ta trójka która zatrzymała Evey w nocy i facet który zastrzelił dziewczynkę w masce V), obozy koncentracyjne(tam w końcu "narodził się" V, "znikających" bez śladu i bez procesu i wyroku ludzi - Creevey i jego czarne worki.