Wszędzie gdzie są Wachowscy, Hugo Weaving odgrywa kawał świetnej roboty. Aczkolwiek co do samego filmu to wolę Matrixa, bo moim zdaniem tutaj broni się tylko V. Ale i tak film jest całkiem spoko, a jako, że ja zawsze trochę podwyższam ocenę filmu, to daje 7 :)