tbh to tylko maska, spora grupa osob do teraz przebiera sie za postacie np. starwars albo transformersy hahaha, cieszy mnie to ze przynajmniej tutaj nie ma zalosnego "ten komentarz zostal usuni....blabla"
Nie warto. Anonymous to tylko przykrywkowa grupka sponsorowana przez te właśnie korporacje z którymi rzekomo walczą. To wszystko szopka.
Nie mam dowodu żadnego. Informację uzyskałam z pewnego źródła. Tak tylko zaznaczam, że nie wszystko jest takie , jak się nam wydaje ;). Radze zachować ostrożność w "Anonymouso manii"
Ciekaw jestem tego "pewnego źródła". No, ale jest logika w tym co mówisz. Gdybym miał wielką wytwórnię i po cichu upychałbym jakąś globalną ustawę to jasne jest, że zatrudniam grupę hakerów, która będzie DLA ZMYŁY włamywała się na moją stronę, wykradała pliki i publikowała je, żeby wszyscy się dowiedzieli o tym co knuję. W wyniku czego powstał ogólnoświatowy proces, który zablokował moje niecne plany.
Zaraz, zaraz... A przecież mogłem tego nie robić i wszystko, by przeszło po cichu... No jest logika w tym co mówisz, jakaś... Mała. Niewielka na pewno się znajdzie! :)
Nie mam anynomouso manii xD Nie jestem tez pod żadnym wrażeniem, ponieważ większość z nich to albo chore nerdy siedzące non stop w domu przeglądajęce porąbane zdjęcia na 4chanie, albo dzieci które biorą się za używanie gotowych exploitów czy ddosowanie TORem czy LOICiem. Nic ambitnego, to tak samo jak uruchomić sapera na windowsie. Dodatkowo jest ich tysiące.. Bo w sumie to polega na tym, że każdy może (a raczej nie może publicznie, bo na tym rzecz polega) się nazwać Anonymousem. Oczywiście nie wątpię, że jest pewno spora grupka z nich co się na rzeczy zna i można spokojnie ich nazywać crackerami. I na pewno żadna firma nie wynajmuje se Anonymousów by ich podkopała.. Sama sobie mogła by w sumie jebnąć na stronę logo "HACKED" xP Nie rozumiem totalnie zamysłu by wynajmować dzieciaki by ddosowały.
Po pierwsze pamiętaj że za wiki:
Według magazynu Time, w roku 2011 przyjęcie przez protestujących maski jako symbolu sprawiło że jest to jeden z najlepiej sprzedających się masek na Amazon.com, schodzi ich setki tysięcy rocznie. Time Warner, jeden z największych koncernów medialnych na świecie, otrzymuje opłaty z tytułu sprzedaży każdej maski, gdyż jest właścicielem praw do tego wizerunku.
coz, pewnie racja, ale za ta maska stoi pewna idea i ludzie ktorzy ja wyznaja, to pewien symbol, moglby to byc na przyklad... krzyz, ale nie jest.
Interesujaca jest idea a nie symbol.
na przyklad taka mysl, zeby odstrzeliwac politykow, mogla by byc ubrana w symbol rogu lowieckiego, tylko jaki sens jest czepiac sie rogu, nawet jesli jest zrobiony przez firme xy u najlepszego chinskiego wytworcy...
Jasne, pewnie macie rację że, ci atakujący rządowe strony to w dużej części nerdy, prostacy, że każdy może nazwać się Anonymous... Ale czy nie dostrzegacie że WŁAŚNIE O TO CHODZI, że na tym polega siła tego ruchu, że to co się teraz dzieje w niezwykły sposób wpisuje się w konwencję filmu? Ludzie, zwykli ludzie, obudzili się, zaczynają myśleć, zaczynają protestować, zaczynają się domagać - i pewnie, że każdy z osobna nic nie znaczy, ale oni wszyscy razem, to wszystko co się dzieje, ta CAŁOŚĆ, symbolika (choćby tej maski) której używają - odzwierciedla pewne idee. W pewien sposób dzieje się to co na końcu filmu - ludzie przybierają maski, wychodzą na ulice, i razem tworzą nową wartość - każdy z osobna jest nikim, ale wszyscy, przebrani jak V, stanowią ważny symbol, pokazują innym - rządowi, korporacjom, że idee są kuloodporne : )