Nie mam zamiaru tutaj rozpisywać jakiejś rozbudowanej recenzji lecz raczej dać moją opinię co do drugiego dna tego filmu. Jeśli chodzi o sam film to nie jest kino dla każdego i to rozumiem ,że nie każdy chce doszukiwać się metafor w filmie. Symboli i metafor w tym filmie jest naprawdę dużo . Jedak pomijając je to dyrekcja artystyczna jest genialna. Ujęcia przemyślane od początku do końca i niespotykane.
Praktycznie z każdego ujęcia można by stworzyć kompozycję do obrazu. Moja interpretacja bazuje głównie zarówno na znajomości
mitologi i historii jak również potwierdziłem ją czytając wypowiedzi autora filmu ,który to potwierdza ...
Jedno wiem na pewno . Gdyby wszystkie wskazówki w tym filmie były opowiedziane wprost przez
dialog to był by to naprawdę kontrowersyjny film. Jednak utracił by wiele symbolicznych znaczeń które mogą być interpretowane na różne sposoby . Jednak stara się zostawić swoją wiadomość dla tych ,którzy naprawdę wiedzą znaczenie pewnych symboli i historii. Postaram się przybliżyć główną wiadomość tego filmu w dalszej części.
Co do symboliki to film można interpretować na wiele sposobów na tym polega znaczenie symboli . Jednak te użyte w filmie są znane z tradycji pogańskich .. Chociażby główny bohater bez oka ,który jest Odynem ,a wszystkie rozdziały ukazują jego mit Epickiej podróży by w rezultacie mógł siebie poświęcić i być człowiekiem i umrzeć. Bohater ma wiele charakterystyk Odyna . Jest przewodnikiem dusz i wyraźnie widać to od aktu 2/3 gdzie Chrześcijanie myśląc ,że on podąża za nimi zaczynają naprawdę podążać za nim. Jest zwodniczy co ukazuje scena na górze gdzie przez małego chłopca przepowiada jednemu z Chrześcijan ,że umrze .. Ten odpowiada "być może kłamie" po czym chłopiec odpowiada "więc dlaczego za nim podążałeś" . Wzbudza w nim wątpliwość ,która w rezultacie jest drogą do śmierci.
Film ukazuje również metaforycznie fuzję Chrześcijaństwa z świętami Pogańskimi jak choinka czy święty mikołaj i inne daty i symbole pogańskie przygarnięte przez chrześcijan.. Wódz chrześcijan po tym jak godzi jednego z swoich braci obraca się do szamana pomalowanego na pomarańczowo i ogłasza mu ,że gdy dotrą do Świętej Ziemi i zdobędą wielkie bogactwa to on zostanie jego religijnym przewodnikiem. Jednak szaman ma Runę Othala na piersi co jest głównym symbolem Odynizmu jak i własności. Szaman wyśmiewa go wiedząc ,że wybrał podległość
Odynowi co podkreślił wcześniej zdradzając swojego brata. Jednak dalej jest przekonany ,że jest chrześcijaninem. Jest to genialna metafora ewolucji religii. Gdzie ukazuje zdradę religii po czym jej ewolucję i dostosowanie do nowych warunków.
Chłopiec jest symbolem czystości i niewinności w tym brutalnym świecie i jest przepowiednią Odyna.
Ponieważ bogowie przemawiają tylko do tych o czystym sercu. Inni nie godni są z nim bezpośrednio
rozmawiać są tylko owcami ,które mają podążać i być nieświadome.
W filmie również jest ukazana postać ,która mówi ,że już nie wierzy w boga "ateisty" ,który jako jedyny widzi oszustwo Odyna i jako jedyny z grupy postanawia go zabić. Sam fakt jego śmierci jest mało istotny co jest ważne to fakt ,że tylko on widzi korupcję religii. Widzi proces ,który sprawia ,że ludzie idą tak naprawdę naturalna dziką drogą życia ,a religia jest tylko mentalną przykrywką dla ich marzeń , dążeń i akcji które usprawiedliwiają dzieki niej.
Film to podróż duchowa ukazująca mit w formie science fiction. A właściwie to powinien być gatunek history fiction gdzie cała historia jest przedstawieniem brutalnego świata i ewolucji religii ,która niejednokrotnie łamała zasady swojej doktryny jak i wprowadzała nowe w drodze ku chciwości i władzy. Jednooki jest symbolem odyna lecz ,który ukazuje jak ludzie są oszukiwani przez własne wierzenie. Jest personifikację nie tylko boga ale jego charakter jest personifikacją wierzeń.
Film w wielu aspektach pozostawia wiele dróg interpretacji dlatego skupiłem się na najważniejszych
elementach. Osobiście dla mnie jest to film w top 10 najlepszych filmów jakie widziałem. Jednocześnie
jest to film ,który pewnie jest w top 10 najgorszych ale nie uważam ,że ludzie ,którym się nie podobał
nie potrafią myśleć jak sugestie innych osób. Po prostu myślę ,że film został zareklamowany jako film
akcji patrząc na zapowiedzi. Rozumiem ,że nie każdy ma ochotę na enigmatyczne filmy lecz jeśli ktoś przebrnął
przez moją długą analizę to zachęcam go do obejrzenia filmu z innym nastawieniem.
Pozdrawiam
doskonałe kino - szkoda że poprzez niskie oceny łebowiczów, większość ludzi może odpaść w przedbiegach widząc tak niską notę- na pewno nie jest to kino dla każdego. właściwie trudno ten film zaklasyfikować, resistance napisał o history fiction, i sądze że jest to dość bliskie. niebanalnie, zimno i mocno o mitologii nordyckiej, z nutką szaleństwa, metaforycznie. pomimo wspaniałych zdjęć, rozległych przestrzeni, film od samego początku bardzo klaustrofobiczny. doskonała muzyka (muzyka ?), zdjęcia, sposób prowadzenia historii wciąga od samego początku. film który według niemal wszelakich "nowoczesnych" prawideł powinien być nudny, hipnotyzuje warsztatem i historią. dla dorosłych wikingów ; >
witaj
podeslij mi informacje na temat symolu othala i od kiedy jest łaczony z odynem?
jedyne powiazanie z tym bogiem to takie ze to odyn mial wizje tych run i jako pierwszy je poznał.
jednooki ma na plecach symbol Gar - jest to symbol włóczni odyna i moze byc wiazany jako on sam lub jako jego przeznaczenie.
symbolem odyna jest runa "A" czyli Ansuz.
pozdrawiam
Witam. Ja istotę Jednookiego odczytałem inaczej, a mianowicie (spoiler):
Jednooki jest uosobieniem pogaństwa. Po przybyciu Krzyża pogaństwo zostało zepchnięte na margines aby tam niechybnie skonać. Jednak mieliśmy do czynienia z reakcjami pogańskimi co przedstawiono jako wyzwolenie się spod jarzma jego "panów". Mamy bezcelową wędrówkę w nieznane (aluzja do niepewnej przyszłosci wszystkich pogan, wobec wszechogarniającego Chrześcijaństwa), a gdy na końcu spotkał Chrześcijan zrozumiał że już nie ma gdzie szukać wytchnienia. Popłynął z nimi do "Ziemi Świętej" ale nie Chrystusowej tylko do swojej pogańskiej gdzie to on jest bogiem. Został przewodnikiem. Gdy w Zielonej Ziemi Świętej Chrześcijanie nie zrozumieli swojej ślepoty Jednooki postanowił przewodzić tylko tym którzy mieli czyste i otwarte serca. Postawił swój kopiec tak jak Chrześcijanie postawili swój krzyż. Ci którzy zostali przy krzyżu na ziemi pogan zginęli. Na koniec gdy chłopiec (młody, nie majacy świadomosci beznadziejnej sytuacji pogaństwa czyli ostatni wierni) uzyskał możliwość odpłynięcia w wybranym przez siebie kierunku Pogaństwo pogodziło się ze swoim losem i definitywnie zginęło (porzucenie orężu i oddanie się w ręce tubylców). Jednooki miał wizję swojej śmierci więc był świadom jak potoczy się historia jego wiary, po odpłynięciu chłopca nie miał już wiernych więc nie miał racji bytu, został wchłonięty przez dominującą na tym terenie wiarę.
Można też interpretować to jako akt wiary, a dokładniej sprawdzenie czy wyznawcy "nowego boga" są mu wierni.
Poganin był wierny swoim bogom w klatce Chrześcijan, teraz czas sprawdzić Chrześcijan w klatce Pogan (być może ta mgła i niepewność swojej przyszłości jest odbiciem sytuacji pogan, sytuacji w której trzeba zadeklarować swoja wiarę). Warto zauważyć że gdy mówiono o Ziemi Świętej zawsze wymieniano bogactwo. Potem na wyspie gdy wszystko zaczęło się komplikować, gdy instynkty brały górę nad świadomością bogactwo zostało wymienione na pierwszym miejscu, gdyż jest to nieodłączny element nowej wiary (która w ich rozumieniu miała przynieść im dobrobyt i ziemię).
W zasadzie film pokazuje że ludzie nawet po chrzcie są podlegli prawom pogańskim. Mamy obraz przybycia poganina do chrześcijan i zauważa oto taki obraz: skute nagie kobiety i tlące się truchła. Obok modlący się zakrwawiony wojak. Niewątpliwie zaatakowali grupę miejscowych, zabili mężczyzn a kobiety wzięli w niewolę po czym popłyną do Jerozolimy żeby dostać bilet do Raju. Brutalność i zdziczenie porównywalne do samego Jednookiego.
Do tego wszystkiego można dorzucić parę innych elementów. Miecz (symbol wiary) przewodnika chrześcijan ma rękojeść przypominające symbol Ręce Boga, niewątpliwie pogański. Unosi go na wyspie aby pokazać iż idą synowie Boga, a w rzeczywistości przypłynęli brutalni barbarzyńcy którzy zabiją wszystkich wg własnego uznania. Miecz może również symbolizować zaadaptowanie pogaństwa przez chrześcijaństwo. Modli się do tego miecza w kształcie krzyża z rękojeścią, czyli podstawą którą się dzierży, w kształcie pogańskich symboli (mimo iż jego wiara ma kształt krzyża to trzyma się pogaństwa) co również moze być obrazem tego iż ci ludzie nadal podlegają prawidłom sądzącym światem pogan.
co o tym myślicie? też skąd pewnosc ze ten zaginiony podróżnik jest szamanem (ten pomarańczowy)? mam wrażenie że skoro porzucił swój miecz i powrócił już odmieniony to raczej powrócił do starej wiary(kontemplacja a później wędrówka) poganin przyniósł miecz (symbol wiary) jak dowód. Również stwierdzenie że ten "szaman" wyśmiał go za podległość Odynowi uważam za błędne. Myślę iż on który powrócił do starej wiary, który widzi ułudę nowej śmieje się ponieważ ów zagorzały krzewiciel Chrześcijaństwa przekuł mieczem swojego towarzysza który chciał pójść za poganinem (albo ze mną albo w ogóle) gdy zostaje sam oferuje pomarańczowemu funkcję duchowego przewodnika swojego boga. I tu ta ułuda i sztuczność.
I może w podobny sposób należy interpretować zakończenie- Chrześcijanie nie różnią się od Pogan w swojej naturze więc jednooki który to zobaczył (ta scena poznania z krzyżowcami) pozwolił odpłynąć (morze to nieuformowany bezkres gdzie nie ma podziałów) tym którzy byli nie zaślepieni symbolami.
I taka dygresja odnosnie pochodzenia ludzi bohaterów.
Na pcozątku wszystko dzieje się moim zdaniem gdzieś w Szkocji lub okolicach (ci co przyjmowali zakłady nosili szkocką kratę) choć ten wytatuowany na twarzy sprawiał wrażenie jakiegoś Norda. Jednooki nosi malowidła wojenne w kolorze niebieskim co również sugeruje pochodzenie Szkockie (może jest Piktem?) Krzyżowcy byli Normanami chyba.
Genialne kino !
Ah, jak niewielu Nas..
Brawa dla Was: Bonus_PL i Resistance za ciekawe analizy.
Pozdrawiam
Niestety niewielu....
Powinno więcej takich filmów powstawać i powinny być lepiej rozgłaszane. Choć tak przynajmniej miałem miłe zaskoczenie ;)
Za normańskim pochodzeniem Krzyżowców może przemawiać również miecz (normański) tego łysego który odradzał walkę z Jednookim po jego przybyciu.
Ciekawa interpretacja, film genialny, nie dla prostaków. Naprawdę niesamowite dzieło urzekające klimatem i muzyką, oraz zatrważającą grozą, która z niego wypływa. Prawdziwie artystyczne kino, 9/10.
Ja to widzę tak, mianowicie, jednooki jako mesjasz pogaństwa, bierze ze sobą młodego chłopca, który nie wie jeszcze co wyznawać, spotykają chrześcijan, razem płyną na krucjatę, płyną przez słone morze, docierają do Ameryki łacińskiej/południowej (strzała z kamiennym grotem, nie mieli jeszcze żelaza w porównaniu do Europy). Chrześcijanie chcą nawracać. Oszaleli. On daje się zabić indianom, gdyż wypełnił misję, wskazania ludziom własnej drogi.
Ludzie! Czy wy w każdym filmie szukacie drugiego dna??? Film nie zawiera ŻADNEJ metafory. Historia jak każda opowiedziana mniej lub bardziej sprawnie. Jednemu się spodoba, drugiemu nie i tyle. A dywagacje na temat metafor zawartych w filmie to rozważania - ŻENADA wywleczona z języka polskiego, szkoły podstawowej.
Trudno nie doszukiwać się drugiego dna w obrazie, który już z założenia operuje stylem symbolicznym. Stwierdzenie więc, że w symbolicznym filmie nie ma ŻADNEJ metafory jest tyle głupie, co przepełnione ignorancją. Przecież to nie jest akcyjniak, ale film poetycki, a istotą poezji jest metafora.