Sory że tak to ujmę, ale nwm jak inaczej...
Chodzi mi o to że na lewej ręce miał to dziwne coś, wiadomo skąd??
wiadomo, że to jakiś pasożyt. ale pomaga mu np wchłaniać zaklęcia więc jest pomocny, ale skąd to ma, to dobre pytanie :/
Tez nie wiem, skad (pewnie jest napisane w ksiazce), ale tę twarz Dunpeal mial na mieczu, na swoim pasie i na pasie na piersi konia. Moze tan pasozyt to jakies ochronne dziedzictwo rodzinne (: