Malarz Vincent van Gogh przenosi się do niewielkiego miasteczka Arles w Prowansji, gdzie pracuje nad własnym stylem. Nie znajduje jednak zrozumienia wśród mieszkańców.
Może naciągnąłem, bo lekko się rozłazi, ale już dawno nie użyłem przymiotnika "oniryczny" inaczej niż kodu na "nie oglądajcie". No i mefistofelesowy Gaugain <3