Ta piosenka to - One of Us Joan Osborne

Bo mogl wykreowac sobie swoja rzeczywistosc dopiero od momentu wypadku(chyba)

A co tu do nie rozumienia? Zrobil tak i tyle. Dlaczego miałby nie wybierać tego momentu? Myślę, że nawet gdyby wybrał na "sklejkę" wcześniejszy moment, i tak skaza na psychice wywołana zdeformowaną twarzą w prawdziwym życiu dałaby o sobie znać. No ale doświadczenie nie wyprzedza poznania... Generalnie uważam Twoje wątpliwości za bezzasadne:)

hehe - to proste: przeciez podpisal kontrakt dopiero po wypadku, kiedy mial juz zmasakrowana twarz... a ta piosenka jest naprawde fajna :)

mógł sobie wybrać na sklejkę którykolwiek moment... firmę nie kosztowałoby więcej, podejrzewam, wyczyszczenie kilku miesięcy więcej z pamięci Davida...

gdyby na sklejke wybral jakis wczesniejszy moment, to film calkowicie by sie zmienil :) zauwaz, ze ogaldamy film, dochodzimy do tego momentu na chodniku, i wtedy nic sie juz nie dzieje na prawde... dopeiro w koncowce filmu w przeblyskach dowiadujemy sie co sie stalo w rzeczywistosci... gdyby wybral jakis moment wczesniej, to nie byloby wypadku, nie byloby problemow, film bylby troche bez sensu :)

No tak,a le czy TY na jego miejscu wybrałbyś tak samo, chciałbyś żyć z taką twarzą? - Na pewno Nie, więc dlaczego, skoro mógł nie wybrał życia z normalną twarzą? BO rpzeciez mógł od dowolnego momentu!

Bo najprawdopodobniej poszedł za głosem słów "Najgorsza prawda lepsza od najwspanialszego kłamstwa", zauważ że mówił przed samym momentem wyboru że on nie chce już dłużej śnić i ma dosyć tego co nieprawdziwe. Tak mi się wydaje ale to tylko moja opinia.

Nie wiem dokładnie - musialabym jeszcze raz obejrzeć film i dokładnie się zastanowić:) - ale myślę że chodziło tu o Sofię...

Jak sam pewnie zauwazyles (badz nie);) L.E 'znalazlo' go po wypadku ;] tak wiec mogli zmienic jego wspomnienia, ale nie urazy fizyczne ;] wiec nawet gdyby wybral moment po wyjsciu od Sophie,a przed wypadkiem cala tresc nie mialaby sensu, skoro wspomnien z wypadku by nie bylo a uraz powypadkowy owszem ; )

EJ, a co ma piernik do wiatraka? Przeciez skoro to jawa - sen, to w nim jest wszystko możliwe, nie?