Dlaczego firma zajmująca się tym czym się zajmuje nie wymazała swego istnienia z pamieci bohatera? Lub: Dlaczego nie usunęła swojego istnienia w toczącym się śwaidomym śnie bohatera?
Gdyby zatarłą po sobie wszelkie ślady to bohater nie wpadłby na to co się może z nim dziac, bo nigdzie (Telewizja itp) nie rekalmowaliby swoich usług. Więc nie wyciągnąłby wniosków, nie miałby skąd!