PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31568}
7,2 140 642
oceny
7,2 10 1 140642
6,5 18
ocen krytyków
Vanilla Sky
powrót do forum filmu Vanilla Sky

Temat oklepany :) Niektórzy pisali na forum, że Vanilla sky to kopia hiszpańskiego filmu. Otóż chciałbym zwrócić uwagę, że te filmy nie opowiadają tej samej historii, o czym pisałem już tu http://www.filmweb.pl/topic/782945/Smutna+baśń.html
W hiszpańskim filmie Sofia odrzuciła Cesara po wypadku. Vanilla sky to natomiast historia zaprzepaszczonej miłości. I to jest podstawowa różnica między tymi filmami, ale nie jedyna. W "Otwórz oczy" akcent jest położony na thriller, koszmar, jaki zaczyna przeżywać główny bohater, a w "Vanilla sky" na miłość - co najlepiej widać w końcówce obu filmów.

Co w "Otwórz oczy" jest dla mnie na plus:
- piękna symboliczna scena w parku, gdzie Sofia stoi na ławce jako mim, a przed nią Cesar; Patrzył na nią tak długo, aż spadł deszcz...
- płacz Cesara po imprezie wzbudza we mnie większe współczucie, niż ten sam moment w filmie "Vanilla sky"
- rodzi się także współczucie dla Nurii, która naprawdę pragnęła miłości, a Cesar traktował ją bardzo przedmiotowo i grubiańsko - natomiast w "Vanilla sky" kreacja Cameron Diaz i jej teksty o łykaniu spermy są żałosne i nawet nie budzi ona we mnie współczucia - A przecież ta postać jest bardzo istotna. Gdy główny bohater rozpoczyna swój świadomy sen na początku jest sielanka, bo jego marzenia się spełniają, ale później robi się koszmar. Dlaczego? Dlatego, że w jego podświadomości tkwi poczucie winy za śmierć Nurii (Julie), która prosiła o jego miłość jak o jałmużnę. I jej obraz będzie go prześladował do końca życia
- Hiszpania zdaje się być bardziej klimatyczna dla tego typu baśniowej historii; nawet te hiszpańskie parki jakieś takie bardziej podpadające pod klimat

W "Vanilla sky" natomiast na plus jest to, że świadome śnienie bohatera jest ujęte w nieco szerszym kontekście: motyw ojca, waniliowego nieba... To nie są elementy bez znaczenia, one bowiem pokazują jak podświadomość działa na nas sen. Poza tym Tom Cruise gra dla mnie lepiej od Eduardo Noriegi.

Obie historie są poruszające. Do jednych bardziej przemówi pierwsza, do innych druga. Ja mam słabość do tematu miłości, który jest bardziej wyeksponowany w filmie amerykańskim, dlatego dla mnie "Vanilla sky" jest o waniliowe niebo lepsze od "Otwórz oczy".

osjan33

Jest jakiś stereotyp ,że pierwowzór musi być zawsze lepszy od remaku. To nieprawda ,a napewno nie w tym przypadku. Vanilla Sky moim zdaniem jest znacznie lepsze od Otwórz Oczy. Otwórz Oczy oglądałem ze znużeniem ,krótko mówiąc nie podobał mi się . Słaba gra aktorów ( tylko Penelope ok) , kiepska muzyka i wogóle jakoś miernie. Nie chce robić na złość tym którzy wolą Otwórz Oczy ,to jest moje zdanie. Sam oglądałem pierwowzór z nadzieją ,żę będzie lepszy ,ale się zawiodłem . Vanilla Sky natomiast :
-Świetna gra aktorska - uważam ,że świetna rola Toma ,no i też Penelope
-Wspaniała muzyka - uwielbiam
-Ten film ma w sobie to coś. Myśle ,że jego fani wiedzą o co mi chodzi.

Po obejrzeniu Vanilli mam strasznie dużo przemyśleń i nabieram chęci do życia! (choć zakończenie nie jest takie wesołe:D)

Mógłby wskoczyć do top 100.
Pozdrawiam

użytkownik usunięty
Chemichael

podpisuję się pod każdym twoim słowem,wersja amerykańska jest lepsza. Tom Cruise jest tu doskonały,atmosfera filmu niesamowita.I jeszcze skończmy z innym stereotypem - że wersja amerykańska musi byc gorsza!
nie w tym przypadku

ocenił(a) film na 6
osjan33

a mi jednak odrobine bardziej podobało się "otwórz oczy" i chociaz obu filmom wystawilam w koncu ta sama ocene, to jednak ten wlasnie, a nie jeko remake dodalam do "ulubionych". żałuje, że "vanilla sky" oglądałam jako pierwsze, poinieważ jego pierwowzór wywarłby pewnie na mnie wieksze wrażanie, gdby nie to, że przecież doskonale znałam już fabułe filmu. bardziej podobał mi się klimat hiszpanskiej wersji no i moze swoje robi to ze nie przepadam za Tomem Cruisem ^^' za to rzeczywiscie muzyka w "vanilla sky" byla cudowana czego zabraklo w drugim filmie. jednak o calosci oceny przesadzilo zakonczenie. nie podoba mi sie zakonczenie wersji amerykanskiej. w "otworz oczy" jest ono duzo mocniejsze, brutalniejsze jakgdyby, nie pozostawiajace zludzen. prawdziwy dramat. amerykanie przerobili je oczywiscie na milosno-ckliwy (niemalze) happy end. bo jendak koniec koncow film pozostawia widza w nadzieji ze ta milosc istaniala, mimo wszysto, nie wszystko bylo zmyslone, a w innym zyciu... nie. to mi sie nie jendak nie widzi ;p

ocenił(a) film na 6
ja_tu_tylko_sprzatam

wybaczcie literówki ^^''

użytkownik usunięty
ja_tu_tylko_sprzatam

z kolei ja odebrałam koniec "Vanilla Sky" jako gorzki, bo mówił o straconej szansie na prawdziwą miłośc

ocenił(a) film na 9

Zakończenie "Vanilla sky" można określić jako słodko-gorzkie

ocenił(a) film na 10
osjan33

Słodko-gorzkie w zależności jak zinterpretujemy cały film. Dla mnie jest kilka alternatywnych zakończeń. Chociaż, najbardziej skłaniam się ku temu, iż David przez cały film śni. Lecz czy jesteśmy w stanie wyśnić tak piękną kobietę jaką jest Sofia ?

Co to stereotypów odnośnie pierowzoru, to doskonałym przykładem jest "Infiltracja", która jest o niebo lepsza od swego pierwowzoru.

ocenił(a) film na 9
SiD_4

Sam Crowe mówił, że jego celem było zrobienie filmu wieloznacznego, w którym ciągle odkrywasz coś nowego. Interpretacja filmu była obszernie dyskutowana tu http://www.filmweb.pl/topic/271439/Zastanawiające....html
Ja opowiadam się za interpretacją nr 1, bo ten motyw zaprzepaszczonej miłości jest bardzo przemawiający, chociaż w tym filmie trochę naciągany. Ale oczywiście inne interpretacje są równie uprawnione. To jest właśnie zaleta filmów wieloznacznych.
Ja sobie tak myślałem, że gdyby cały film był snem Davida, to ten sen byłby trochę przydługi. Ja nigdy nie mam aż tak długich snów. I w sumie rzadko śnią mi się osoby nieznajome, raczej te, które już znam :P Więc David powinien znać Sofię wcześniej.

ocenił(a) film na 6
osjan33

ależ on znał ją wcześniej! sen zaczyna się od momentu kiedy Sofia znalazła go na ulicy po nieszczęsnej imprezie w dyskotece. od tej pory wszystko było snem - tak naprawdę Sofia nie chciała już go znać, poniewaz po wypadku bardzo się zmienił, poza tym jego wygląd wpłynął na jej stosunek wobec niego ( zresztą coś zaczęło ją łaczyć z ich wspolnym przyjacielem).
no wiec to po pierwsze.
po drugie, oczywiscie ze sen byl dlugi, bo to przeciez nie byl taki zwykly sen :P Dawid juz nie zyl. zostal zamrozony czy co tam mu zrobili ;P ten sen mial trwac w ogole cala wiecznosc czy przenajmniej kilkadziesiat lat (nie pamietam czy na temat potecjalnej dlugosci snu jest jakas wzmianka w filmie).

ocenił(a) film na 6
ja_tu_tylko_sprzatam

a zaraz, tam byla mowa o tym, ze trwa juz 150 lat :P faktycznie, podejrzewam ze masz krotsze sny ;D no, mniejsza z tym ile ;)

ocenił(a) film na 9
ja_tu_tylko_sprzatam

Ja się z Tobą zgadzam, bo też opowiadam się za interpretacją nr 1 http://www.filmweb.pl/topic/271439/Zastanawiające....html , ale według Sida cały film Davida jest snem (interpretacja nr 3). I według mnie w wypadku tej trzeciej interpretacji zwykły, nocny sen Davida byłby za długi.

ocenił(a) film na 6
osjan33

hmmm...ta interpretacja jest dość logiczna, ale jak dla mnie zbyt realistyczna chyba :D wolę 1 ;)
tak czy inaczej jednak, niekoniecznie byłby to zbyt długi sen, ponieważ w niektórych rodzajach snów umysł nie funkcjonuje w tak zwanym "czasie teraźniejszym", stąd mogą nam się śnić sny trwające w naszym odczuciu bardzo długo, okazujące się nawet pieciominutową drzemką, chociaż ma to miejsce raczej rzadko. jest jednak możliwe.

ocenił(a) film na 10
ja_tu_tylko_sprzatam

W przytoczonym wątku ("Zastanawiające...") jest zawarta ciekawa informacja. A dokładnie użytkownika: hitman-inc. Pozwolę sobie zacytować fragmnet:

"Na samym koncu slyszymy bicie serca.Jakby tak w to głebiej wejsc,to jest napewno bicie serca tego budzacego sie bohatera.Wiemy przeciez ze człowiek budzący sie ze śpiączki szpitalnej,powypadkowej nie ma tak szybkiego bicia serca,jego tempo jest wtedy wolne(w tym momencie odrzucamy mysl,ze jest on po wypadku).Nastepnie po hibernacji,jesli jego serce bilo tak szybko(chociaz to tez malo prawdopodobne)to był on przeciez zmasakrowany(jego oko rowniez nie wygladalo tak jak wczesniej,takze powieka jest normalna)...nie to zebym sie doszukiwal takich szczegolikow,ale jestem juz pewien po drugim obejrzeniu tej koncowki ze mam racje!!!!"

Ja się przychylam do wersji nr.3 :)

ocenił(a) film na 6
SiD_4

zastanowiłam się nad zakończeniami obu filmów tak bardziej niż do tej pory, po czym uznałam, że "Otwórz oczy" jest jednak dużo lepszy niż "Vanilla Sky". nie będę się już rozpisywać, bo w wątku "zastanawiające..." napisałam już tyle, że łojej ^^''

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones