co mnie podkusilo zeby sie za to zabrac?! czlowiek juz taki glupi jest widac ze raz na jakis czas chce dac szanse czemus 'lzejszemu'. film glupi ze az boli, pseudointelektualny scenariusz ktory mozna zmiescic na pudelku po fajkach ciagnie sie jak guma od majtek przez ponad 2 godziny. historii jest na 15 minut opowiadania. film tak samo madry i 'magiczny' jak zielona mila, donie darko, ale jazda, efekt motyla i inne bzdury dla 'prawie myslacych'. trzymac sie z daleka od tego.
bueheheheheheheheehehehehehehehehehheheehheheehehehehehehehehehehehe:D:D:D:D:D:D :D:D:D
Pozdrów kumpli z ośrodka:D
Chyba właśnie zostałem określony mianem "prawie myślącego". Wiesz co, koleś...? Nie przeszkadza mi to. To mój ulubiony film, najlepszy jaki oglądałem. W ogóle... to krytykujesz filmy, które powszechnie są uważane jako czołówka kina. Ja tam nic nie mówię, ale całej masie krytyków, mądrzejszych, lepszych, z bardziej wyrafinowanym filmowym gustem od ciebie te filmy się 'podobały'.
A tak swoją drogą... "zgrabna" krytyka ośmiesza tylko film, a nie widzów.
Radzę się nad tym zastanowić.
Podsumowując... napisałeś niezłą prowokację.
no taak... myuśleć się nie chce co? Wolisz zabijanki gdzie tylko gapisz się na efekty spejcjane...
Oglądałem ten film kilka razy więc mam pojęcie o całej historii. Jest w moich ulubionych więc jest ulubiony, ale ... Prawda jest taka, że trochę wydaje się trochę przegadany ( zbyt rozwlekły ). Pierwsza godzina z okładem są mistrzowskie. Wszystko - muzyka, dialogi, gra aktorów. Potem jest kilka dobrych scen. Kilka na następne półtorej godziny z okładem. Dlatego daję 'tylko' 9/10 ;) A założyciel tematu jest zapewne trollem_co_sie_ze_wszystkimi_kluci_i_z_nikim_nie_zgadza ;] wiec nie ma co go karmić postami :P